Niebezpieczenie na drogach powiatu łowickiego
Groźnie na drogach powiatu łowickiego. W sobotę i niedzielę (30 czerwca i 1 lipca) doszło tam do pięciu wypadków.
W sobotę rano na skrzyżowaniu ulicy Sikorskiego z ul. Browniewskiego opel zafira zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4. Zawiniła 40-latka z województwa podlaskiego. Kierująca oplem kobieta, skręcając w lewo, próbowała wymusić pierwszeństwo przejazdu na jadącym audi 41-latku z Łowicza.
Tego samego dnia ciężarowy daf kierowany przez 41-letniego Białorusina zahaczył bokiem o mana zaparkowanego w Miejscu Obsługi Podróżnych w Polesiu (gm. Łyszkowice).
Niedzielną serię kolizji rozpoczęło zdarzenie w Łaguszewie (gm. Łyszkowice). Mieszkanka Łowicza zasnęła tam za kierownicą osobowego fiata. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i zatrzymało się na przydrożnej stodole.
Niebezpiecznie było także na autostradzie A2 pod Łowiczem. Na wysokości Seligowa (gm. Łyszkowice) 33-letni Gruzin jechał za szybko i uderzył peugeotem 406 w bariery dźwiękochłonne. Podobnie jak inni sprawcy kolizji został ukarany przez policję mandatem i punktami karnymi.
Do ostatniej weekendowej kolizji doszło na rondzie przy Szkole Podstawowej nr 2 w Łowiczu. 31-letnia mieszkanka Łowicza nie ustąpiła tam pierwszeństwa przejazdu rowerzyście. Kierująca skodą octavią uderzyła w 53-latka z Łowicza. Mężczyźnie na szczęście nie stało się nic poważnego.
- Uczestnicy kolizji byli trzeźwi - informuje Łukasz Poborski z KPP w Łowiczu.