Niepełnosprawna mieszkanka Łowicza skarży się staroście Krzysztofowi Figatowi na Roberta Wójcika. Mieszkanka Zatorza ma za złe dyrektorowi Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łowiczu, że odmówił jej dofinansowania zakupu aparatów słuchowych oraz wkładek nausznych. Szef PCPR twierdzi, że swoją decyzję konsultował Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Łodzi.
Konflikt rozpoczął się 10 listopada ubiegłego roku, gdy pani Janina wystąpiła do PCPR o dofinansowanie zakupu urządzeń wspomagających słuch. Kosztowały one 5,7 tys. zł. Kobieta liczyła, że powiatowe centrum udzieli jej wsparcia finansowego w kwocie 2,7 tys. zł. Tym bardziej, że w tym samym czasie PCPR dołożył jej małżonkowi ponad 1,3 tys. zł na podobny zakup.
Łowiczanka w kwietniu tego roku otrzymała jednak decyzję odmowną. Dyrektor Wójcik uzasadnił ją tym, że orzeczenie o niepełnosprawności pani Janiny z 26 października 2015 roku zostało wydane po dacie złożenia zamówienia na aparaty słuchowe (4 sierpnia 2015 r.), choć przed dniem ich faktycznego zakupu.
W wakacje (19 lipca) kobieta ponowiła wniosek o dofinansowanie i próbowała przekonać szefa PCPR, aby zmienił decyzję, wskazując, że inne ośrodki w Łódzkiem w podobnych sytuacjach nie odmawiają pomocy niepełnosprawnym. Robert Wójcik był jednak nieugięty, gdyż jego zdaniem PCPR nie ma prawa dofinansować z pieniędzy PFRON zakupu sprzętu, który wykonano przed uzyskaniem przez wnioskodawcę orzeczenia o niepełnosprawności. Urzędnik powołuje się przy tym na ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz rozporządzenie ministra pracy w sprawie zadań, które PFRON może dofinansować.
- (...) Dyrektor Wójcik nie wskazał na żaden konkretny przepis, którym się kierował przy wydawaniu decyzji - pisze do starosty mieszkanka Łowicza, prosząca o zmianę niekorzystnej dla niej decyzji - Po wnikliwej lekturze dokumentów stwierdziłam, że żaden z nich nie stanowi, iż PCPR może odmówić dofinansowania, powołując się na datę zlecenia wykonania wyrobów medycznych.
Starosta Krzysztof Figat twierdzi, że nie może "ręcznie sterować PCPR" i dlatego oddał pismo niepełnosprawnej kobiety do oceny przez Radę Powiatu Łowickiego. W przyszłym tygodniu będzie je analizowała komisja rewizyjna.
Robert Wójcik przyznaje, że prawo nie precyzuje tego, jak PCPR powinien zachować się w przypadku, gdy wnioskodawca wcześniej zamówi potrzebne mu urządzenia niż otrzyma status osoby niepełnosprawnej.
- Ośrodki pomocy różnie do tego podchodzą, a w naszym przypadku zaważyły względy finansowe - informuje dyrektor PCPR w Łowiczu.
Powiatowe centrum otrzymało w tym roku z PFRON niewiele ponad 324 tys. zł na dofinansowanie sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego. Pieniądze te rozeszły się już w maju. Dofinansowaniem objęto 204 osoby, a aż 111 odesłano z kwitkiem.
- I były to osoby, które posiadały orzeczenie o niepełnosprawności w momencie wystawienia faktury i zlecenia na wykonanie wyrobów medycznych - dodaje reprezentant PCPR.
Rafał Klepczarek