Nietrzeźwy Ukrainiec spowodował wypadek pod Łowiczem. Prowadzone przez niego auto spłonęło
Mocno pijany obywatel Ukrainy spowodował wypadek na drodze krajowej nr 14 pod Łowiczem. Kierowca audi A3 uderzył w tył naczepy tira. Auto odbyło się od ciężarówki i wpadło do rowu, gdzie całkowicie spłonęło.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18 marca) po godzinie 20 w Domaniewicach. 31-letni Ukrainiec, mieszkający w powiecie zgierskim, jechał od Łowicza w kierunku Głowna.
- W pewnym momencie audi uderzyło w tył naczepy poprzedzającej je ciężarówki, zjechało na przeciwny pas ruchu, a następnie do rowu, gdzie zapaliło się – relacjonuje przebieg wypadku Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - Do szpitala został przewieziony kierujący audi, ale nie wymagał hospitalizacji.
Badanie policyjnym alko sensorem wykazało, że 31-letni Ukrainiec miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. 50-latek z Warszawy, kierowca ciągnika siodłowego renault magnum z naczepą był trzeźwy.
Nieodpowiedzialny kierowca audi stracił już prawo jazdy. Przed sądem odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia.