Nostalgia to mój jedyny wróg

Czytaj dalej
Fot. Roman Bednarek
Roman Bednarek

Nostalgia to mój jedyny wróg

Roman Bednarek

Wojna sprowadziła Sinišę Kasumovića z Chorwacji do Polski. Od 12 lat mieszka w Skierniewicach. Pracuje w szkole muzycznej, przekłada na chorwacki Stasiuka i Miłosza, pisze własną powieść.

Jest rok 1991, na Bałkanach wybucha wojna. Front przebiega tuż pod miastem Osijek, położonym w północnej Chorwacji, około 50 km od granicy z Węgrami. W mieście mieszka Siniša Kasumović z żoną Polką i kilkumiesięcznym synem. Przeżywają prawdziwe piekło - naloty, bombardowania, ostrzał artyleryjski. Boją się, zapada więc decyzja, że wyjeżdżają do Polski, do Łodzi. Trzynaście lat później Siniša pojawi się w Skierniewicach i już tutaj zostanie.

Ze swoją pierwszą żoną poznał się w 1987 roku.

- Studiowałem wówczas ekonomię, a ona przyjechała z Łodzi do mojego rodzinnego miasta w ramach wymiany studenckiej - wspomina Siniša Kasumović. - Los nas zetknął i przez jakiś czas kazał razem spędzać życie.

Gdy postanowili uciekać przed wojną, aby ratować swoje życie, naturalnym wyborem miejsca do zamieszkania była Łódź. Siniša był pełen optymizmu, pamiętał bowiem swoją pierwszą wizytę w tym mieście w 1987 roku - ludzie byli przyjaźnie nastawieni, otwarci, a na dodatek w sklepie Mody Polskiej na ul. Piotrkowskiej kupił sobie sweter, który mu się podobał, za śmieszne w jego mniemaniu pieniądze. Później dopiero okazało się, że przeciętny Polak na taki sweter musiał pracować niemal cały miesiąc...

Wtedy zresztą przyjechał do Polski w odwiedziny. W 1991 roku natomiast - zamierzając wieść normalne życie utrzymując się z pracy - musiał zetknąć się z brutalną rzeczywistością.

- Przez pewien czas byłem bezrobotny, bo nie znałem języka, miałem nawet opory przed pójściem do sklepu po zakupy - opowiada o początkach. - Przełamałem się jednak, zacząłem rozmawiać w języku polskim i nauczyłem się go w stopniu pozwalającym studiowanie socjologii na wydziale ekonomiczno-socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego.

Znajomość języka i dyplom z uczelni dały przybyszowi z Chorwacji zupełnie inną pozycję na rynku pracy. Zwłaszcza, że jeszcze w rodzinnym mieście został tłumaczem jęz. angielskiego. Wprawdzie pierwsze posady nie były zbyt satysfakcjonujące (był między innymi handlowcem), ale wreszcie uzyskał prawdziwy etat w łódzkim zakładzie Wranglera, gdzie zajmował się między innymi odprawami celnymi. Tam poznał swoją drugą żonę, skierniewiczankę Katarzynę. Pierwsze małżeństwo rozpadło się, chociaż już w Polsce urodziła się córka.

- Początkowo mieszkaliśmy w Łodzi, ale w 2004 roku przeprowadziliśmy się do Skierniewic i tutaj rok później urodził się mój drugi syn Ivo - kontynuuje opowieść Siniša. - Pracowałem w różnych firmach jako specjalista od rozliczeń.

Wiosną ubiegłego roku przystąpił do konkursu na stanowisko kierownika gospodarczego w skierniewickiej szkole muzycznej i udało się - od kwietnia 2015 roku zajmuje doglądaniem budynku szkolnego, dba o sprzęt oraz instrumenty muzyczne, prowadzi bibliotekę szkolną. Uczy również języka angielskiego w szkole Żak. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie dał upustu swoim innym zainteresowaniom - w wolnych chwilach zajmuje się tłumaczeniem literatury polskiej na chorwacki. W tej chwili przekłada „Wschód” Andrzeja Stasiuka i jest to już trzecia książka tego autora, która ukaże się w Chorwacji w tłumaczeniu Sinišy Kasumovića.

- Z Andrzejem Stasiukiem spotkałem się kiedyś i przypadł mi do gustu, jest bardzo miłym i otwartym człowiekiem - mówi. - Bardzo sobie cenię fakt, że mogę tłumaczyć jego książki.

Przełożył także zbiór esejów i szkiców „O podróżach w czasie” Czesława Miłosza. Ale nie ogranicza się jedynie do przekładów - od pewnego czasu pracuje nad własną powieścią obyczajową z akcją umiejscowioną w Chorwacji, której tytuł brzmi „Motel dla przechodniów”.

W swoim skierniewickim mieszkaniu zgromadził ok. 3 tys. egzemplarzy płyt winylowych różnych wydawnictw, kolekcjonuje również książki.- Gdy przyniosłem do domu kolejne płyty, żona nie miała pretensji, że wydałem pieniądze, ale zapytała: „gdzie my to wszystko będziemy trzymać?” - śmieje się.

Siniša Kasumović dobrze czuje się w Skierniewicach i chyba zadomowił się tutaj na dobre.

- Mam rodzinę, grono znajomych i przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć, a poza tym podoba mi się to miasto, które rozwija się i pięknieje z roku na rok - zwierza się. - Łódź pociągała mnie swoją wielkością, ale teraz jest to już mniej istotne.

O Polakach mówi: - Pomimo ciągłej pogoni za dochodem są otwarci i skorzy do zabawy. Zachowali coś, co ja nazywam niewinnością.

Nie ukrywa jednak, że razi go nieco skłonność naszych rodaków do narzekania.

Czy chciałby wrócić w rodzinne strony? - Kiedyś bardzo chciałem tam wrócić. Nostalgia była moim jedynym wrogiem, takim bezlitosnym napastnikiem - mówi. - Zostawiłem tam przecież swoich rodziców, za którymi tęsknię, dalszą rodzinę. Jeżdżę do nich z rodziną, ale nie odnajduję się w tamtej rzeczywistości. Gdy w wakacje pojechałem na miesiąc, po trzech tygodniach już tęskniłem za Skierniewicami. A gdy wróciłem, poczułem, że jestem w domu - mówi.

Roman Bednarek

dziennikarz

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.