Fot. Natalia Zwolińska W Żelaznej straż pracowała od niedzielnego popołudnia, do poniedziałku
Wojciech Kubik
Na około 1 milion złotych strażacy oszacowali straty, do jakich doszło w wyniku niedzielnych i poniedziałkowych ulew. Najbardziej dotknięte zostało południe gminy Skierniewice oraz gmina Głuchów.
W niedzielne popołudnie stało się to, czego obawiano się od chwili nadejścia komunikatów o zbliżających się burzach. Potężna nawałnica dotknęła też nasz region, a największy deszcz spadł na południe od Skierniewic.
- Jechałam do Żelaznej i nic nie było widać, a całą drogą płynęła rzeka wody. Czegoś takiego dawno nie widziałam - mówi pani Anna, mieszkanka jednej z pobliskich wsi.
Pozostało jeszcze 78% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień