Obwodnica Górek nie powstanie do 2026 roku
Zarząd Województwa Łódzkiego wezwał radą m iejską do zmiany uchwał dotyczących planu przestrzennego zagospodarowania osiedla Górki. Chodzi o planową od lat budowę obwodnicy zachodniej części miasta. Sporny jest jej przebieg.
Zmotoryzowani mieszkańcy Górek, aby dostać się do centrum, mają do dyspozycji jedynie wąską przeprawę mostową na rzeczce Uchance. Stojące w korkach pojazdy muszą także czekać na zmianę sygnalizacji świetlnej, aby przebić się przez krajową „czternastkę”, na której ruch aut ma pierwszeństwo.
Wyjściem z tej sytuacji ma być obwodnica. Ratusz chce ją poprowadzić północnymi peryferiami Górek od rogatek ul. Łęczyckiej, która jest łowicką częścią drogi wojewódzkiej 703, do trasy krajowej nr 14 na wysokości ul. Świętojańskiej. Nie zgadzają się na to władze województwa łódzkiego. - Na wniosek władz Łowicza w 2010 roku wprowadzono zamysł budowy obwodnicy do planu przestrzennego zagospodarowania województwa łódzkiego, ale bez konkretnego jej przebiegu - informuje Ewa Paturalska-Nowak, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Województwa Łódzkiego. - Ten zaproponowany przez Łowicz jest niedopuszczalny. Poza tym, że planowana droga nie ma charakteru obwodnicy, a jedynie lokalnej ulicy udrażniającej ruch na Górkach, to zlokalizowano ją w terenie zagrożenia powodziowego, który statystycznie zalewany jest raz na 10 lat oraz znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru chronionego Natura 2000.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi widzi bieg planowanej obwodnicy w kierunku południowym od ul. Łęczyckiej do DK nr 14. Na jej budowę nie przewidziano jednak pieniędzy do 2026 roku.
Efektem tego nastawienia jest pismo marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia. Samorządowiec w imieniu ZWŁ wzywa władze Łowicza do usunięcia naruszenia prawa. Ma ono podlegać na zmianie dwóch uchwał, w których wskazano przebieg drogi wojewódzkiej z wałem przeciwpowodziowym. Zarząd WŁ stoi na stanowisku, że jest odmienny od tego, który został ustalony we wcześniejszym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania Łowicza.
W skrócie chodzi o to, że w uchwałach z 2007 i 2011 roku o zmianie planu zagospodarowania Górek obwodnica jest drogą wojewódzką, a nie wynika to z zapisów studium z 2003 roku. Władze województwa nie są zainteresowane jej budową, a nie chcą się na razić na finansowe nakłady związane z wykupem gruntów pod drogę wojewódzką, która nigdy nie powstanie w tym miejscu.
Burmistrz Krzysztof Kaliński oraz Anna Gajewska, naczelnik Wydziału Gospodarki Gruntami, Planowania Przestrzennego i Rolnictwa łowickiego ratusza nie zgadzają się z zarzutami naruszenia prawa. Zanosi się więc na to, że wszelkie wątpliwości rozstrzygnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.