Odnowiony grób za pieniądze z kwesty PTTK w Łowiczu znów wymaga naprawy [Zdjęcia]
Nasi czytelnicy alarmują, że odnowiony dwa lata temu najstarszy nagrobek na cmentarzu parafii pod wezwaniem Św. Ducha w Łowiczu wygląda tragicznie. Jak sprawdziliśmy, tynk został celowo skuty, gdyż miejsce wiecznego spoczynku Marcina Szyikowskiego, będzie ponownie odnawiane w ramach gwarancji.
- W piątek (31 sierpnia – przyp. red.) pojawi się w Łowiczu reprezentant konserwatora zabytków, z którym podejmiemy decyzję w jaki sposób przeprowadzić roboty gwarancyjne – informuje Jacek Rybus, pomysłodawca kwesty PTTK w Łowiczu, z której pozyskiwane są pieniądze na ratowanie zabytkowych grobów.
Nagrobek z 1831 roku w formie obelisku niszczał przez dziesiątki lat. Lata temu odpadła poprzeczka od metalowego krzyża. Grób 40-letniego mężczyzny prawie całkowicie zarósł bluszczem. Firma kamieniarska z Żyrardowa odnowiła go w październiku 2016 roku. Pozostawiono jednak stare oryginalne cegły, na które położono tynk. Dostała się tam woda, która zaczęła go wybrzuszać. Same cegły są tak zmurszałe, że rozsypują się w rękach.
Zostaną one albo rozebrane do cokołu lub też podjęta zostanie jeszcze jedna próba ratowania tkanki historycznej zabytkowego grobu.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia, które obrazują, jak przez lata zmieniał się grób z grudnia 1831 roku.