Fot. Anna Popłońska Miejski żłobek Tuptuś w Rawie Mazowieckiej
Rawski ratusz dostanie blisko 290 tys. złotych dofinansowania z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu „Maluch 2015”. Oznacza to 326 złotych miesięcznie dotacji na jedno dziecko w miejskim żłobku Tuptuś. W ubiegłym roku dofinansowanie wynosiło blisko tysiąc złotych. Koszt utrzymania dziecka w Tuptusiu wynosi 1.708 złotych.
Rawski Tuptuś działa od września ubiegłego roku. Rodzice za pobyt swojej pociechy w żłobku płacą 250 złotych w skali miesiąca przy stuprocentowej frekwencji. Na tę kwotę składa się koszt wyżywienia, który wynosi 100 złotych oraz 150 złotych opłaty stałej. Jeśli dziecko nie przychodzi do żłobka, to te dni są odliczane od stałej opłaty. W ten sposób rodzice płacą tylko za faktyczną liczbę spędzonych dni w żłobku przez dziecko. Od przyszłego roku szkolnego, czyli od września, system regulowania należności ma się zmienić.
– Frekwencja wśród tak małych dzieci jest stosunkowa niska. Wynika to z różnych przyczyn. Dzieci głównie chorują. Ale są też takie sytuacje, gdzie rodzice wręcz po kilka miesięcy nie przysyłają dziecka do żłóbka i niejako blokują miejsce – wyjaśnia Jolanta Kosińska, naczelnik wydziału oświaty, kultury, zdrowia i sportu w rawskim urzędzie miasta. – Postanowiliśmy zmienić odpłatność za żłobek i wprowadzić opłatę stałą, która nie będzie podlegała żadnym odpisom. Jeśli dziecko będzie nieobecne to rodzice będą mieli odpis za wyżywienie, ale będą wnosić opłatę stałą – dodaje. – Wzorowaliśmy się na opłatach, które są w miastach sąsiednich jak w Skierniewicach, Łowiczu czy Łodzi.
Opłata stała będzie wynosiła 170 złotych miesięcznie bez możliwości odpisu. Jest to 10 procent najniższego wynagrodzenia.
Ratusz uspokaja, że w przypadku rodzin wielodzietnych bądź rodzin, które mają dwoje dzieci w żłobku wszystkie dotychczasowe zniżki oraz ulgi zostaną zachowane.
Uchwałę muszą przyjąć jeszcze radni.