Opozycja domaga się uchylenia uchwały w sprawie politycznej spółki w Łowiczu
Opozycyjni radni Robert Wójcik (SLD) i Mariusz Siewiera (PO) domagają się od Rady Miejskiej w Łowiczu uchylenia w całości uchwały dotyczącej powołania do życia Centrum Rozwoju Lokalnego. Pismo w tej sprawie wpłynęło w środę (12 sierpnia) do łowickiego ratusza.
- Uważamy, że uchwała ta jest niezgodna z prawem, a jej wykonanie spowoduje popełnienie przestępstwa niegospodarności przez marnotrawienie publicznych pieniędzy – informuje Robert Wójcik.
Pod koniec czerwca łowiccy radni na wniosek burmistrza Krzysztofa Kalińskiego większością głosów podjęli decyzję o stworzeniu spółki, która ma się zająć zagospodarowaniem działki przy ul. Kaliskiej. Decyzja ta mijała się z wyborczymi obietnicami włodarza miasta. Wiele wskazuje także na to, że powstanie CRL miało podłoże polityczne, a nie ekonomiczne.
Opozycja zaskarżyła uchwałę do wojewody łódzkiego. Prawnicy Jolanty Chełmińskiej nie dopatrzyli się naruszenia prawa przy powstaniu łowickiej spółki. Elżbieta Staszyńska, dyrektor Wydziału Prawnego, Nadzoru i Kontroli Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi przypomina jednak, że jej podwładni nie mieli prawa dokonywać oceny uchwały pod względem kryteriów „merytorycznych, celowościowych i ekonomicznych”. Pisząc wprost: nadzór prawny wojewody mógł jedynie sprawdzić, czy uchwałę podjęto zgodnie z ustawą o gospodarce komunalnej, a nie czy miała jakikolwiek sens ekonomiczny.
Radni Wójcik i Siewiera uznali, że miasta nie można narażać na stworzenie podmiotu, który będzie służył rządzącym, a nie mieszkańcom i postanowili wnioskować do Michała Trzoski, szefa RM w Łowiczu o wprowadzenie pod jej obrady uchwały uchylającej utworzenie CRL. Jeżeli rada nie zgodzi się, to sprawa trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.