Osadzeni z Łowicza będą pracować w Dawtonie
Przedsiębiorstwo przetwórstwa owoców i warzyw Dawtona z Błonia pod Warszawą chce zatrudnić 48 osadzonych z Zakładu Karnego w Łowiczu. Do dyrekcji ZK w Łowiczu wpłynęło pismo intencyjne w tej sprawie.
- Dawtonie potrzebni są pracownicy produkcji, operatorzy maszyn produkcyjnych oraz wózków widłowych - informuje Robert Stępniewski, rzecznik prasowy łowickiej placówki penitencjarnej. - Praca osadzonych polegać będzie na pomocy operatorom w obsłudze maszyn produkcyjnych oraz prostych pracach fizycznych przy produkcji. W sierpniu dojdzie do sfinalizowania oficjalnej umowy o współpracy.
Firma Dawtona istnieje od 30 lat. W trzech zakładach produkcyjnych w Błoniu i Lesznie pod Warszawą oraz Lipnie pod Toruniem zatrudnia 1,2 tys. osób. Rodzinna spółka chce zatrudnić więźniów w z Łowiczu w Błoniu. W innych swoich zakładach korzystała już ze wsparacia pracowniczego osadzonych.
W związku z planowanym podpisaniem umowy przedstawiciele łowickiego więzienia wizytowali podwarszawski zakład.
W ostatnim czasie ZK w Łowiczu w ramach programu "Praca dla więźniów" nawiązał współpracę ze spółką Agros Nova oraz starostwem powiatowym. Przedsiębiorcy chętnie zatrudniają osadzonych, gdyż są oni dla nich tanią siłą roboczą. Uczestnicy programu "Pdw" odpisują sobie od podatków 35 proc. kosztów zatrudnienia osoby skazanej.