OSP w Wituszy pod Łowiczem czeka na nowy wóz gaśniczy
Druhowie z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wituszy (gm. Kiernozia) pozyskali średni samochód gaśniczy. W najbliższą sobotę (23 grudnia) zastąpi on hydromila, który pamięta czasy stanu wojennego.
OSP w Wituszy w tym roku obchodzi 90. rocznicę powstania. Z tej okazji druhowie jednostki wchodzącej w skład krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego postanowili wymienić jelcza, który wyprodukowany został w 1982 roku. Jest to wóz z armatką wodną, który służył Milicji Obywatelskiej do rozpędzania demonstrantów. Do OSP w Wituszy trafił w 1992 roku.
W najbliższą sobotę społeczność Wituszy powita nowe volvo. Wóz gaśniczy typu średniego został zakupiony za ponad 800 tys. zł. Władze gminy Kiernozia dołożyły do tego zakupu 220 tys. zł, 180 tys. zł pozyskano z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, a narodowy i wojewódzki fundusz ochrony środowiska wyłożyły na ten cel 400 tys. zł.
- Na wyposażenie samochodu pozyskano natomiast 18 tys. zł od marszałka województwa łódzkiego - informuje Lech Kaliński, prezes OSP w Wituszy. - To pierwsze nowe auto strażackie w historii naszej jednostki OSP.