Oszuści wyłudzali mieszkania od starszych osób

Czytaj dalej
Fot. polskapresse
Agnieszka Jasińska

Oszuści wyłudzali mieszkania od starszych osób

Agnieszka Jasińska

Bez skrupułów oszukiwali starsze i niezaradne życiowo osoby. Zostawiali je bez dachu nad głową. Wśród zatrzymanych jest notariusz, przed którą spisywano akty notarialne sprzedaży mieszkań.

Najpierw wyszukiwali za pośrednictwem łódzkich spółdzielni mieszkaniowych i ośrodków pomocy społecznej zadłużone lokale. Potem docierali do właścicieli mieszkań, którzy znajdowali się w trudnej sytuacji finansowej. Szukali przede wszystkich osób starszych i niezaradnych życiowo. Takich, które najłatwiej oszukać. Zdobywali zaufanie tych ludzi. A potem zostawiali ich bez dachu nad głową.

W ostatnich dniach funkcjonariusze CBŚ, na polecenie Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty, zatrzymali dwie kolejne osoby w śledztwie, dotyczącym wyłudzania mieszkań.

Wśród zatrzymanych jest 55-letnia notariusz z jednego z podłódzkich miasteczek. To osoba, przed którą spisywane były akty notarialne, dotyczące sprzedaży mieszkań, należących do poszczególnych pokrzywdzonych oraz wystawiane pełnomocnictwa do ich sprzedaży.

Zatrzymany został również 38-latek z Łodzi. Mężczyzna już we wrześniu tego roku usłyszał zarzuty. Jednak zebrane od tego czasu dowody dały podstawy do ich poszerzenia.

Za zarzucane podejrzanym przestępstwa grozi do 12 lat więzienia. - Zatrzymana właśnie notariusz to już dziewiąta osoba, podejrzana w tej sprawie - podkreśla Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej. - Kobieta prowadziła kancelarię w jednej z miejscowości województwa łódzkiego. Przedstawiono jej 12 zarzutów. Jeden z nich dotyczy udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Działalność tej grupy polegała na dokonywanie przestępstw oszustwa przy sprzedaży mieszkań. Miało to mieć miejsce od listopada 2011 roku do sierpnia tego roku.

Grupa przestępcza, kiedy już zyskała zaufanie właścicieli mieszkań, obiecywała im pomoc i spłatę zadłużenia. Starsi i nieświadomi ludzie, nie przeczuwając niczego złego, podpisywali notarialne pełnomocnictwa do dalszych działań, związanych z rozporządzaniem ich lokalem. W ten sposób grupa przestępcza przejmowała ich mieszkania, a potem je sprzedawała.

Według łódzkich śledczych w kancelarii zatrzymanej notariusz przeprowadzona była większość spośród badanych transakcji sprzedaży lokali oraz pełnomocnictw, wystawianych przez pokrzywdzonych, do zbycia mieszkań.

- Zebrane właśnie dowody dostarczyły podstaw do przedstawienia notariusz zarzutów, dotyczących współudziału w popełnieniu dziewięciu oszustw na ponad 867 tys. zł i usiłowaniach wyłudzenia dwóch kolejnych mieszkań o wartości około 195 tys. zł#- wylicza Kopania. - Jeden z przedstawionych zarzutów dotyczy także przekroczenia uprawnień przy transakcji sprzedaży mieszkania przez osobę z zaburzeniami psychicznymi.

38-latek, który we wrześniu usłyszał zarzuty, po wpłaceniu poręczenia majątkowego opuścił areszt. Stało się to zgodnie z decyzją sądu. Zebrane w sprawie dowody dostarczyły jednak podstaw do zmian i uzupełnienia przedstawionych mu wtedy zarzutów. - Ustalono przede wszystkim, że kierował on działaniami zorganizowanej grupy przestępczej i brał udział w wyłudzeniu kolejnego mieszkania - opowiada Kopania.

***

Pierwsze zatrzymania w sprawie wyłudzeń mieszkań miały miejsce we wrześniu. Wtedy CBŚ zatrzymało ośmiu członków gangu. Przedstawione obecnie podejrzanym zarzuty dotyczą sprzedaży 14 mieszkań o wartości ponad miliona złotych
Poszkodowanych może być nawet kilkadziesiąt osób. Zagrożeni eksmisją lokatorzy podpisywali w obecności notariusza pełnomocnictwa do dalszych działań, podejmowanych w ich imieniu przez osoby, oferujące im pomoc. Tym samym tracili wpływ na to, co działo się z ich mieszkaniem. Poszkodowani po fakcie dowiadywali się, że zostali wymeldowani i już nie mają domu.

Od września troje z podejrzanych jest tymczasowo aresztowanych. Decyzje co do środków zapobiegawczych wobec osób zatrzymanych w ostatnich dniach nie zostały jeszcze podjęte.

Członkowie zorganizowanej grupy przestępczej są w wieku od 26 do 49 lat.

Osoby, które padły ofiarą oszustów i z różnych względów nie powiadomiły o tym policji lub prokuratury, proszone są o kontakt z Centralnym Biurem Śledczym pod numerem telefonu 42 665 12 90 lub 502 692 815.

Agnieszka Jasińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.