Od 2008 roku jeden z mieszkańców Skierniewic, Paweł Kubacki, bierze czynny udział w rajdach organizowanych przez mazowieckie oraz łódzkie autokluby i plasuje się na coraz wyższych lokatach.
Na początku były to wyścigi na 1/4 mili, a początkowe zawody w tej konkurencji, w których wystarował, odbywały się w Łodzi. Pierwszym samochodem rajdowym była Honda CRX, oczywiście przystosowana do jazdy wyczynowej. Przygoda z szybką jazdą na torze zakończyła się w 2012 roku. Wynikało to przede wszystkim z kosztów napraw i przygotowania samochodu do kolejnych zawodów.
Ponownie na tor, tym razem w ramach I Konkursu Zręcznościowego w Skierniewicach, Paweł Kubacki wrócił w 2015 roku seryjnym samochodem toyota corolla. Pilotem w rajdzie została późniejsza żona Pawła - Agata. Udział w tym konkursie przyniósł III miejsce w klasie 1.
W 2014 roku, w garażu pojawiła się pierwsza rajdówka - nissan micra.
- To takie damskie auto, którego nikt nie docenia - mówi Paweł Kubacki.
Pierwsza micra dość krótko jeździła w rajdach. Jej karierę zakończyło... dachowanie, po niecałym roku jazdy.
Teraz Paweł Kubacki, wraz ze swoim pilotem Jakubem Kołakowskim, jeżdżą micrą z 1994 roku o pojemności 1275 cm3. Można powiedzieć, że samochód ten w porównaniu z wersją fabryczną wspólną mają jedynie nazwę. Na przygotowanie pojazdu do rajdów wydano koło 20 tys. zł. Zamontowana została specjalna, certyfikowana klatka z homologacją, fotele kubełkowe z homologacją FIA, czteropunktowe „szelkowe” pasy bezpieczeństwa, wyczynowe zawieszenie specjalnie zbudowane do tego pojazdu oraz sportowe hamulce i opony wyczynowe. Silnik został zmodyfikowany - zostały dołożone konie mechaniczne.
Również układy wydechowy i dolotowy uległy modyfikacji. Skrzynia biegów została przerobiona na „krótką”, dzięki czemu micra znacznie szybciej nabiera prędkości. We wnętrzu pojazdu nie znajdziemy tapicerki, kanapy tylnej.
W ostatnią niedzielę Paweł Kubacki z Jakubem Kołakowskim zajęli 2. miejsce w swojej klasie w Libet Rally Day w Warszawie. Zawody organizował klub Auto Koło Centrum. Warto podkreślić, ze skierniewiczanie startują w jednej z najpopularniejszych klas samochodów, a ich auto ma jedną z mniejszych mocy. W Warszawie startowało 9 drużyn.