Pelikan Łowicz wycofał się z wniosku o podwyżkę inkasa
Fala społecznej krytyki sprawiła, że Zarząd Klubu Sportowego Pelikan Łowicz wycofał się z wniosku do burmistrza Krzysztofa Kalińskiego o podniesienie wysokości wynagrodzenia za pobieranie opłaty targowej z 62 proc. do 80 proc.
Władze klubowe prośbę motywowały faktem corocznej zwyżki minimalnego wynagrodzenia, które od 2008 roku poszło w górę o 60 proc. A właśnie wtedy po raz ostatni władze miasto podniosły wysokość popularnego inkasa.
Wniosek klubu, któremu pod koniec ubiegłego roku władze miasta nie tylko rozłożyły na raty pokaźne zadłużenie z tytułu dzierżawy targowiska, ale także umorzyły ok. 30 tys. zł odsetek karnych, w wielu środowiskach wzbudził niesmak. Nawet powiązany politycznie z klubem Kaliński oraz część wspierających go radnych uznała klubowy pomysł za przesadzony.
- Wycofaliśmy się z niego, aby nikt nie zarzucał nam, że nadużywany pomocy miasta – informuje Jan Skomiał, wiceprezes piłkarskiego trzecioligowca.