Pierwsze kłopoty z zalewem. Ulewne deszcze dały się we znaki budowlańcom

Kilka dni obfitych opadów mocno dało się we znaki wykonawcy ścieżki rowerowej wokół zalewu Zadębie. Chociaż inwestycja jeszcze nie jest ukończona, już wymaga pierwszych napraw. Ratusz zapewnia, że szkody są minimalne i przed zakończeniem inwestycji wszystkie zostaną naprawione.

Ubiegłotygodniowe ulewy zdają się obnażać problem, który wielu naszych Czytelników sygnalizowało już na początku inwestycji - ich zdaniem modernizację infrastruktury rekreacyjnej wokół zalewu powinno poprzedzić odmulenie i pogłębienie zbiornika oraz wzmocnienie jego brzegów.

Do takiej kompleksowej rewitalizacji zalewu przymierzał się już zresztą samorząd poprzedniej kadencji, jednak ostatecznie wysokie koszty (inwestycję szacowano wówczas na kilkanaście milionów złotych), opór środowiska wędkarskiego wobec perspektywy spuszczenia wody oraz konieczność zamknięcia akwenu na dwa sezony sprawiły, że pomysł zaniechano. Z podobnego założenia wyszedł i obecny samorząd.