Pierwszy w historii miasta proces z Facebookiem w tle
- Czy ma pan świadomość - pytał na sali sądowej radny Leszek Trębski prezydenta Krzysztofa Jażdżyka - że moje ewentualne skazanie wykluczy mnie z możliwości ubiegania się o fotel prezydenta?
Na początku rozprawy radny Leszek Trębski wniósł o elektroniczną rejestrację przebiegu sesji, ale okazało się, że sale skierniewickiego sądu nie mają takich możliwości technicznych. Radny nie chciał też adwokata z urzędu, podkreślając, że „będzie się bronił sam, bo wierzy, że prawda zwycięży”.
Więcej w tygodniku ITS w piątek, 14 października oraz w czwartek od godz. 18 na www.tygodnikits.pl