Realizowane w mieście inwestycje drogowe zapewne będą cieszyć zarówno zmotoryzowanych, jak i pieszych mieszkańców Skierniewic, ale... dopiero po ich zakończeniu. Na razie jedni i drudzy muszą zacisnąć zęby i przeczekać uciążliwości.
- Niedługo po tym mieście nie da się w ogóle chodzić, wszystko rozkopane, wszędzie zakazy - denerwuje się jedna z naszych Czytelniczek.
Chodzi o ul. Jagiellońską. Na odcinku pomiędzy skwerem im. Strakacza a ul. Prymasowską, na wysokości budynku starostwa i dawnego urzędu wojewódzkiego trwają właśnie dwie inwestycje, które ograniczają możliwość poruszania się po chodnikach. Z jednej strony z powodu remontu elewacji budynku starostwa chodnik zajęty został przez rusztowania. Dostępu broni barierka ze znakiem zakazu, a tabliczka informuje: „Przejście drugą stroną ulicy”. Jednak po przekroczeniu jezdni pieszego zatrzymuje kolejna barierka - po tej stronie trwa właśnie budowa nowej ulicy, która połączy Jagiellońską z ul. Reymonta. Zakończenie budowy zaplanowano na koniec czerwca br.
- To jakieś nieporozumienie, ten chodnik nie powinien być zamknięty - dziwi się Stanisław Lipiec, naczelnik wydziału dróg i komunikacji w skierniewickim urzędzie miasta. I zapewnia, że barierka z zakazem po tej stronie ulicy zostanie niezwłocznie usunięta.
Od wielomiesięcznych utrudnień zdążyli już odetchnąć kierowcy - zarówno zmotoryzowani mieszkańcy ul. 1 Maja i okolicznych osiedli jednorodzinnych, jak i przejeżdżający przez miasto biegnącą tędy drogą wojewódzką. Na krótko.
Po budowie kanalizacji, ul. 1 Maja otwarto dla ruchu w kwietniu. Lada dzień przejazd w kierunku cmentarza i Łodzi znów zostanie zamknięty. Wszystko z powodu rozpoczynającej się przebudowy ul. Kozietulskiego i budowy ronda w miejscu jej obecnego skrzyżowania z ul. 1 Maja.
- Od wtorku (4.06) nie będzie możliwy wjazd w ulicę Kozietulskiego od ulicy 1Maja i ulicy Racławickiej. Sama ulica Kozietulskiego będzie przejezdna - informuje ratusz.
Taka organizacja ruchu ma obowiązywać przez trzy tygodnie. Pod koniec czerwca wykonawca wyłączy z ruchu cały odcinek ul. Kozietulskiego od ul. 1 Maja aż do ul. Poniatowskiego. Wtedy na zwiększony ruch będą musieli przygotować się mieszkańcy ul. Poniatowskiego.