Mieszkaniec Łowicza w ciągu dwóch dni dwukrotnie został zatrzymany przez policję, gdy w stanie nietrzeźwości kierował samochodem. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
Po raz pierwszy 60-letni kierowca skody favorit został zatrzymany przez policję 10 listopada tuż po godz. 13 na ulicy Łęczyckiej w Łowiczu. Nieodpowiedzialny mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Mundurowi zabrali mu prawo jazdy.
Mężczyzna mimo to dzień później znów po pijanemu wsiadł za kierownicę skody. Miał jeszcze mniej szczęścia niż poprzednio.
- Nietrzeźwy łowiczanin 11 listopada o godz. 11 spowodował w Mystkowicach kolizję drogową - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - Na skrzyżowaniu 60-latek nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu toyocie corolli, wjeżdżając na przeciwległy pas ruchu i doprowadzając do zderzenia pojazdów.
Badanie policyjnym alkosensorem wykazało, że 60-latek znów ma w organizmie 2,5 promila alkoholu. Łowiczanin nie posiadał także dokumentów pojazdu. Samochód został zaholowany na policyjny parking.