Do 3 lat więzienia grozi 43-letniemi mieszkańcowi powiatu łowickiego za znieważenie funkcjonariuszy policji. Mężczyzna ma szczęście, że żyje. Pijany leżał na torach przed zbliżającym się pociągiem.
- We wtorek, 22 września 2015 roku o godzinie 20. dyżurny łowickiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na torach kolejowych w Bełchowie w gminie Nieborów - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce ustalili, że maszynista pociągu pospiesznego relacji Wrocław-Warszawa Wschodnia zauważył leżącego na torach człowieka oraz rower.
Pociąg zdążył wyhamować. Kolejarze ujęli mężczyznę, który próbował uciec do pobliskiego lasu, i przekazali 43-latka policji. Mundurowi ustalili, że mężczyzna przechodził przez tory z rowerem w miejscu niedozwolonym i wywrócił się. Badanie policyjnym alkosensorem wykazało, że miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu.
- Podczas policyjnej interwencji 43-latek zachowywał się wobec funkcjonariuszy arogancko, wulgarnie i agresywnie, utrudniając wykonanie czynności służbowych - dodaje przedstawicielka KPP w Łowiczu. - Został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut zmuszania funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowych oraz ich znieważenia. Dostał także mandat za wchodzenie na torowisko.