W czwartek, 18 grudnia, na dworcu PKP w Skierniewicach pełnił służbę pijany ochroniarz. Po zbadaniu okazało się, że miał ponad 2 prom alkoholu w organizmie.
– Około godz. 15.55 dyżurny skierniewickiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na dworcu pracownik ochrony może wykonywać czynności służbowe znajdując się pod wpływem alkoholu – informuje Justyna Florczak-Mikina, rzecznik policji w Skierniewicach. – Policjanci dotarli do wskazywanego w zgłoszeniu mężczyzny i poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak się okazało, 63-letni skierniewiczanin miał w organizmie ponad 2 prom. alkoholu. O zdarzeniu został poinformowany koordynator firmy ochroniarskiej, który na miejsce pijanego mężczyzny podesłał innego ochroniarza. Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające.