Po „Chłopach” Mógł zostać aktorem, ale wybrał zwyczajne życie. Nie żałuje

Czytaj dalej
Fot. Roman Bednarek
Roman Bednarek

Po „Chłopach” Mógł zostać aktorem, ale wybrał zwyczajne życie. Nie żałuje

Roman Bednarek

Czy można wieść szczęśliwe życie, jeśli zrezygnowało się z kariery aktorskiej i związanej z nią sławy? Okazuje się, że tak. Świadczy o tym przypadek Tadeusza Bartosiewicza, odtwórcy roli Borynowego parobka Witka w „Chłopach” Jana Rybkowskiego.

Członkowie ekipy filmowej, która przede wszystkim w Pszczonowie realizowała ekranizację powieści „Chłopi” Władysława Stanisława Reymonta, od samego początku dostrzegli talent aktorski i potencjał 14-letniego wówczas Tadka Bartosiewicza. Nie przypadkiem przecież - jako „naturszczyk” - został zaangażowany do filmu w roli pracującego u Macieja Boryny parobka Witka.

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Roman Bednarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.