Po co znani artyści odwiedzają skierniewicki ratusz
W ubiegłym tygodniu z władzami miasta spotkali się aktor Zbigniew Buczkowski oraz reżyser Janusz Kondratiuk. Kilka miesięcy temu w ratuszu pojawił się Marek Piwowski.
Jak poinformował urząd miasta, spotkanie było "elementem realizacji idei związanej ze współpracą miasta z wyjątkowymi twórcami".
Nie trzeba było długo czekać na reakcję mieszkańców, którzy interesujących gości mogli obejrzeć... jedynie na zdjęciach ze spotkania. Pojawiły się wątpliwości, które sprowadzały się do prostego pytania: jaką korzyść mają mieszkańcy Skierniewic z takiego wydarzenia?
- Efektem pierwszej, poznawczej wizyty mogą być kolejne spotkania, także te otwarte dla wszystkich mieszkańców. Będzie o nie teraz na pewno łatwiej - mówi Przemysław Rybicki, rzecznik ratusza.
Urząd miasta już planuje kolejne spotkanie, tym razem wspólne dla mieszkańców zaangażowanych w świadomy odbiór kultury i grona wybitnych twórców.
Być może podczas takiej "burzy mózgów" pojawią się interesujące rozwiązania i pomysły, które wzbogacą kulturalne życie Skierniewic. Przykład? Kapitan Tadeusza Wrona, znany z bohaterskiego lądowania samolotem, po kilku wizytach w Skierniewicach teraz przyjedzie na wrześniowe święto kwiatów i jeżeli mieszkańcy będą mieli ochotę, każdy będzie mógł osobiście z nim porozmawiać.