Początek procesu dotyczącego korupcji w policji

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Rafał Klepczarek

Początek procesu dotyczącego korupcji w policji

Rafał Klepczarek

W Sądzie Rejonowym w Łowiczu 7 grudnia rozpoczął się proces dotyczący głośnej afery korupcyjnej w wydziale ruchu drogowego. 2,5 roku temu śledczy z Łodzi zatrzymali 10 z 15 funkcjonariuszy łowickiej drogówki. Kilka dni później zatrzymano jeszcze jedną osobę.

Zatrzymani mężczyźni w wieku od 30 do 49 lat są mieszkańcami powiatów łowickiego, kutnowskiego i łęczyckiego. Na ławie oskarżonych zasiedli: Dariusz M. (44 lata), Tomasz S. (49 lat), Jarosław G. (43 lata), Grzegorz W. (45 lat), Tomasz P. (49 lat), Mariusz T. (30 lat), Jacek W. (40 lat), Przemysław P. (33 lata), Artur J. (37 lat), Paweł K. (31 lat) oraz znany ze sporu sądowego o pieniądze za operację biustu modelki Patrycji Pająk - Łukasz M. (30 lat).

Śledczy zarzucają im, iż w 2012 roku przyjęli od kierowców od 5 do 54 łapówek w kwocie od 20 zł do 500 zł, a w przypadku obcokrajowców do 100 euro. Policjanci mieli przyjmować łapówki od kierowców z Polski oraz z zagranicy za odstąpienie od ukarania sprawców wykroczeń drogowych bądź też nałożenie niższego mandatu za inne przewinienie niż to, które faktycznie zostało popełnione.

Oprócz policjantów akt oskarżenia objął także Jolantę S. ze Śleszynka, Marcina D. z Łodzi oraz Łukasza D. z Pruszkowa. Oferowali oni policjantom różnego rodzaju łapówki. W dwu ostatnich przypadkach policjanci nie przyjęli oferowanych im korzyści majątkowych.

Na poniedziałkowej rozprawie czterech oskarżonych:
ekspolicjanci Paweł K., Przemysław P., Łukasz M. oraz Łukasz D. zdecydowali się na dobrowolne poddanie się karze.

Dwaj pierwsi uzgodnili z prokuratorem karę w postaci 5 tysięcy złotych grzywny, pruszkowianin ma natomiast zapłacić 2 tys. zł. Najwyższą karę ma ponieść Łukasz M. Godzi się on na zapłacenie 1.250 zł grzywny, karę roku pozbawienia wolności zawieszoną na dwa lata próby oraz dwuletni zakaz pracy na stanowisku funkcjonariusza policji. Sąd rozpozna te wnioski w odrębnym postępowaniu sądowym.

W poniedziałek, 7 grudnia sędzia Anna Kwiecień-Motylewska przesłuchała Dariusza M., który przyznał się do części zarzucanych mu czynów. Proces odroczono do 10 grudnia. Rozprawa odbyła się już po zamknięciu tego numeru "ITS".

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.