Poczekać do stycznia
Mieszkaniec narzeka, że nikt go nie powiadomił, że miasto uruchamia program walki z niską emisją. A przecież zgłosił się do programu KAWKA.
- Skoro zgłosiłem się do programu KAWKA, to powinienem zostać powiadomiony, że wchodzi w życie nowy program podobny do poprzedniego - przekonuje mężczyzna. - Dowiedziałem się z prasy, o tej niskiej emisji, ale było już za późno.
- O tym, że rusza program ograniczania niskiej emisji informowaliśmy we wszystkich mediach i na stronie internetowej urzędu miasta - mówi Zbigniew Sawicki, naczelnik wydziału pozyskiwania zewnętrznych środków finansowych i koordynator programu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień