Fot. Paweł Bruger
W skierniewickim szpitalu narodziła się nowa świecka tradycja, czyli dzielenie się książkami z chorymi. Akcję "Podaruj książkę pacjentom szpitala" wymyśliła dyrekcja.
- Pomysł akcji z książkami podsunął dyrektorowi Jackowi Sawickiemu ktoś z Centrum Onkologii, kto napisał do niego, że można przekazywać naszym pacjentom książki - mówi Paweł Bruger, rzecznik skierniewickiego szpitala. - Ostatecznie osoba ta nie skontaktowała się więcej z nami i do przekazania książek nie doszło, ale postanowiliśmy zaszczepić ów pomysł na lokalnym gruncie właśnie o zbiórkę książek wśród mieszkańców Skierniewic. Głównym jej założeniem jest umilenie czasu pobytu pacjenta w szpitalu. Wiadomo, że leżąc w łóżku, na przykład na ortopedii czy nefrologii, mamy dużo czasu, a książka w takich chwilach pozwala się oderwać od trudnej sytuacji.
Pomysł był zasadny też o tyle, że w szpitalu został zlikwidowany sklepik, gdzie można było kupić wiele rzeczy, między innymi prasę czy właśnie książkę. - Zanim zostanie uruchomiony nowy punkt tego typu przy tworzącym się na terenie placówki baru, poprosiliśmy mieszkańców, by przynieśli przeczytane i zalegające gdzieś na półkach książki - dodaje rzecznik.
Akcja przerosła oczekiwania organizatorów. Po kilku dniach od jej nagłośnienia mieszkańcy dostarczyli kilkaset książek. Będą one do wypożyczenia na większości oddziałów, w tym na dziecięcym. Na razie nie przewiduje się możliwości ich wypożyczenia na oddziale zakaźnym z przyczyn oczywistych.
Mieszkańcy donosili również gry planszowe, a skierniewiczanin Stanisław Bisko, red. naczelny "Rozrywki" dostarczył cały kosz krzyżówek i szarad. Wiele książek przekazała Biblioteka Pedagogiczna w Skierniewicach. - Dostajemy różne książki: od typowych romansów poprzez przygodowe i historyczne, aż po nawet przewodniki turystyczne czy poradniki - mówi Paweł Bruger.
Książki oraz inne rzeczy umilające czas choremu wciąż można przynosić do sekretariatu szpitala przy ul. Rybickiego 1 w godz. 7-15.30 lub zostawiać na portierni szpitala w dowolnym czasie.