Podatek śmieciowy w Łowiczu znów pójdzie w górę. Pytanie brzmi kiedy?

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Rafał Klepczarek

Podatek śmieciowy w Łowiczu znów pójdzie w górę. Pytanie brzmi kiedy?

Rafał Klepczarek

Zakład Oczyszczania Miasta w Łowiczu był jedynym oferentem w przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów. ZOM chce od władz miasta oprawie 720 tys. zł więcej niż burmistrz Krzysztof Kaliński planował wydać na ten cel od 1 października tego roku do końca przyszłego.

We wrześniu tego roku opłaty za odbiór i zagospodarowanie śmieci wzrosły miesięcznie z 8,7 zł do 10 zł od osoby za odpady segregowane i z 16 na 18 zł za zmieszane. Podwyżka stawek podatkowych brała się głównie z podniesienia cen przez Zakład Oczyszczania Miasta w Łowiczu. Już wtedy kalkulowano, że podatek śmieciowy powinien w mieście nad Bzurą wynieść ok. 13 zł za śmieci segregowane. W roku wyborczym władze nie zdecydowały się na jednak tak drastyczną podwyżkę opłat.

Kolejny przetarg na zlecenie tego typu usług wyszedł dla miasta jeszcze gorzej. Ratusz chciał wydać przez 15 miesięcy na ten cel niespełna 5,4 mln zł, a jedyna oferta wyniosła 6.120.000 zł.

Zważywszy na to, że mieście nad Bzurą mieszka ok. 25 tys. płatników podatku śmieciowego, to jego stawka powinna na osobę wynosić ponad 16 zł.

Z naszych informacji wynika, że burmistrz Krzysztof Kaliński prawdopodobnie rozstrzygnie przetarg na korzyść ZOM. Nie należy się jednak spodziewać kolejnej podwyżki do czasu październikowych wyborów samorządowych. Co zrobią nowe władze miasta pokaże czas, ale znając życie można uznać za pewnik, że mieszkańcy w bliższej lub dalszej przyszłości zapłacą za ich odbiór i zagospodarowanie więcej.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.