Podatki w Skierniewicach poszły ostro w górę

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Burzyński
Sławomir Burzyński

Podatki w Skierniewicach poszły ostro w górę

Sławomir Burzyński

Stawka podatku od gruntów w Skierniewicach wzrosła w tym roku z 32 groszy do 40 groszy. To skok aż o 25 procent. Łączny deficyt miasta to około 104 mln zł, czyli blisko 56 proc. planowanych dochodów.

Skierniewiczanie płacący podatki od nieruchomości przecierają oczy ze zdumienia, otrzymując z urzędu miasta decyzje wymiarowe określające ich tegoroczne zobowiązanie podatkowe.

Stawka podatku od gruntów w kategorii "pozostałe", czyli działek nie związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wzrosła w tym roku z 32 groszy do 40 groszy od metra kwadratowego powierzchni. Oznacza to, że właściciel działki płacący do tej pory 1.300 zł podatku rocznie, teraz zapłaci o ponad 300 zł więcej. To skok aż o 25 procent.

Dla przykładu, w 2011 roku za metr kwadratowy gruntów pozostałych płaciliśmy 28 gr, w 2012 - 29 gr, 2013 - 30 gr, 2014 - 31 gr, a w roku 2015 - 32 grosze. Stawki rosły więc liniowo o niewiele ponad 3 procent rocznie.

- Jestem po prostu wkurzony - mówi zbulwersowany pan Daniel, a pan Bogusław pyta: - Czy to jest łatanie dziury budżetowej miasta?

Uchwała w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości w bieżącym roku została podjęta 26 listopada 2015 roku głosami 17 radnych, z których 15 była za, a 2 wstrzymało się od głosu. Jak wskazuje protokół z owej sesji, radni nie dyskutowali przed podjęciem uchwały, która teraz burzy krew w żyłach skierniewiczan.

Pozostałe stawki podatku tak dramatycznie nie wzrosły, ale skok jest, przede wszystkim w podatku od budynków mieszkalnych, który z 65 gr wzrósł w tym roku do 70 gr (w latach 2011-2015 każdego roku stawka skakała o 1 grosz).

Z kolei za metr kwadratowy budynków związanych lub zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej zapłacimy 22 zł. Dla porównania, w latach poprzednich stawki te wyglądały następująco: 2011 - 19,70 zł, 2012 - 20,10 zł, 2013 - 20,50 zł, 2014 - 20,90 zł oraz 2015 - 21,30 zł.

Skarbnik miasta Liliana Majka przekonuje, że skierniewickim stawkom daleko do maksymalnych obowiązujących w tym roku, czyli 47 gr za metr gruntów pozostałych. Jako przykład wyższych podatków w tej kategorii podaje Piotrków Trybunalski (45 gr) czy Mszczonów i Sochaczew (47 gr).

Według szacunków, tegoroczne podwyżki przyniosą do miejskiej kasy o milion złotych więcej - jeżeli wszyscy zapłacą podatki. W Skierniewicach ich ściągalność jest na poziomie 80-90 procent. Wśród podatków od nieruchomości wpływy od gruntów pozostałych oraz budynków związanych z działalnością gospodarczą są największe i wynoszą odpowiednio 2,8 mln zł oraz 12,6 mln zł.

Według skarbnik miasta nie jest to żadne łatanie budżetowej dziury, mimo niepokojących sygnałów o tegorocznym zadłużeniu Skierniewic na poziomie 122 mln zł. Na koniec 2015 roku było to 87,7 mln zł, zaś w 2014 suma kredytów i pożyczek wyniosła 73 mln zł.

- Te 122 miliony wzięły się stąd, że tegoroczny budżet planowany był z danych z września ubiegłego roku i taka była wtedy planowana kwota zadłużenia. Podobnie jak planowano ponad 30 mln złotych kredytu na pokrycie deficytu, ale życie te plany zweryfikowało i wzięliśmy 20 milionów kredytu. Dostaliśmy też dotację na ulicę Armii Krajowej i zwrot za ulicę Pieniążka - wyjaśnia Liliana Majka.

Jak więc wygląda deficyt Skierniewic? Do zadłużenia w wysokości 87,8 mln zł (to kredyty, jakie ciągną się za miastem m.in. jeszcze od czasów pierwszej kadencji prezydenta Trębskiego, bo ostatnie z zobowiązań zaciągniętych przez prezydenta Bogusza miasto spłaciło w ub. roku) należy doliczyć tegoroczny deficyt w wysokości 26 mln zł, ale trzeba odjąć około 9 mln zł, bo tyle miasto spłaci w tym roku. Wychodzi około 104 mln zł, czyli około 56 proc. planowanych dochodów miasta.

Według prognozy długoterminowej, która zakładała zadłużenie w wysokości 122 mln zł, kredyty zaległe i planowane do zaciągnięcia w bieżącym roku miasto spłaci do roku 2027. Ten plan Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi zaopiniowała pozytywnie, podobnie jak planowaną kwotę długu.

Sławomir Burzyński

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.