Poleci czy nie poleci

Najbardziej gorące nazwisko ostatnich dwóch tygodni to „Urbanek”, a najczęściej powtarzane pytanie...

...„Poleciał już czy jeszcze nie”. Skierdelek bał się lodówkę otworzyć, aby mu dyrektor CKiS nie wyleciał z półki na ogonek, z niechęcią zaglądał też na fejsbuk, bo tam panoszyło się jakieś „podobno nic się nie dzieje”, które jednak z dnia na dzień umarło śmiercią naturalną, i dobrze.

Ostatecznie dyrektor Urbanek, który ma tyle samo przeciwników, co zwolenników, a jedni i drudzy z jakimś sadystycznym upodobaniem wydzwaniają do Skierdelka, żeby coś tam donieść, a coś się dopytać i wywiedzieć, bo psina niby taka wysoko postawiona jest; no więc tenże dyrektor poszedł sobie na urlop, z którego jednak szybko ma wrócić. A potem odbędzie się rozmowa z prezydentem. I wtedy będzie wiadomo, czy poleci czy jednak nie.