Policja bada przyczyny największego w tym roku pożaru w Łowickiem

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Policja bada przyczyny największego w tym roku pożaru w Łowickiem

Rafał Klepczarek

Komenda Powiatowa Policji w Łowiczu bada przyczyny i okoliczności pożaru, do którego doszło w niedzielę (12 marca) około godz. 21 w stacji demontażu pojazdów w Rząśnie (gm. Zduny.

Właściciel złomowiska zauważył, że palą się wymontowane z aut kable oraz plastikowe elementy. Na miejsce wezwano straż pożarną. W akcji gaśniczej, która objęła obszar o powierzchni ponad 900 metrów kwadratowych, wzięło udział 71 ratowników z Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu oraz jednostek OSP. Mocno utrudniał ją duszący dym, który wydobywał się z płonących elementów plastikowych. Strażacy zmuszeni byli działać w maskach chroniących drogi oddechowe.

Spaleniu uległy dwie tony kabli elektrycznych, dwie tony elementów plastikowych oraz 15 kontenerów z częściami samochodowymi. Ogień częściowo uszkodził trzy samochodowe wraki, a osmalił dziesięć kolejnych. Straty oszacowano na 30 tys. zł.

Na tę chwilę trudno stwierdzić, co było przyczyną pożaru. - Wstępnie założyliśmy, że doszło do zaprószenia ognia przez nieznane osoby - informuje Jacek Szeligowski, komendant powiatowy PSP w Łowiczu.

Ogień pojawił się w centrum placu stacji demontażu pojazdów. Strzegły jej spuszczone psy, które nie alarmowały szczekaniem mieszkających w pobliżu właścicieli złomowiska, że dzieje się coś niepokojącego.

Stres i duże zadymienie sprawiły, że na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Ratownicy medyczni udzielili pomocy właścicielowi stacji, który źle się poczuł.

Rafał Klepczarek

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.