Policja szuka złodziei, którzy unieruchomili pociągi ŁKA pod Łowiczem
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu prowadzą śledztwo, które ma na celu ustalenie sprawców kradzieży fragmentu przewodu jezdnego kolejowej sieci trakcyjnej. W efekcie jego kradzieży na kilka godzin unieruchomione zostały pociągi na linii kolejowej między Łowiczem Przedmieście a Domaniewicami.
Do przestępstwa doszło w niedzielę (12 lutego) po południu. Nieznani sprawcy skradli 70 metrów trakcji jezdnej między Łowiczem a Domaniewicami. Przedstawiciele PKP Polskie Linie Kolejowe wycenili straty poczynione przez złodziei na 7 tys. zł.
- Natychmiast po stwierdzeniu kradzieży sieci trakcyjnej na miejsce wysłane zostały ekipy techniczne, które od razu przystąpiły do naprawy – informuje Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK. Okazało się, że skradziono około 70 metrów przewodu jezdnego. Natychmiast o zdarzeniu poinformowaliśmy Straż Ochrony Kolei oraz policję. W trakcie dokonywania naprawy sieci PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. ustaliły z przewoźnikami PKP Intercity oraz ŁKA zmiany w organizacji ruchu. Pociągi aglomeracyjne zostały zastąpione komunikacją autobusową, a dalekobieżne zostały skierowane trasą przez Łęczycę – dodaje przedstawiciel kolei.
Marta Markowska, rzecznik Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej dodaje, że zastępcza komunikacja objęła pasażerów czterech pociągów ŁKA, kursujących między godz. 13.30 a 17 na trasie Łowicz Przedmieście – Domaniewice.
Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji informuje, że funkcjonariusze KPP ustalają szczegóły niedzielnego przestępstwa. Na tej linii kolejowej dochodziło już do podobnych kradzieży.
Sprawę bada także Straż Ochrony Kolei, której funkcjonariusze na pewno pojawią się w okolicznych skupach złomu. W ubiegłym roku za sprawą tego typu kontroli SOK ujawnił w całym kraju 40 sprawców kradzieży kolejowego „złomu”.