29 marca skierniewiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze budynku na jednej z ulic miasta. Po przyjeździe na miejsce zauważyli płonący budynek gospodarczy, który bezpośrednio sąsiadował z domem. Policjanci natychmiast zaczęli wyprowadzać lokatorów z budynku.
Pełniący nocną służbę wywiadowcy ze skierniewickiej policji, około godz. 2:20 otrzymali zgłoszenie o pożarze. Alarmującą sytuację zauważył jeden z okolicznych mieszkańców domu jednorodzinnego w Skierniewicach. Policjanci po przyjeździe we wskazane miejsce zauważyli ogień wydobywający się z pomieszczeń gospodarczych znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie drewnianego budynku mieszkalnego.
Ponieważ ogień powoli rozprzestrzeniał się na dom, policjanci natychmiast przystąpili do działania. Obudzili lokatorów wyprowadzając ich w bezpieczne miejsce. Uratowani mieszkańcy to 41-letni mężczyzna, 37-letnia kobieta oraz piątka dzieci – dwie 3-letnie dziewczynki oraz trzech chłopców w wieku 8, 14, i 16 lat.
Po wyprowadzeniu tych osób, na miejsce dotarły zastępy Straży Pożarnej ze Skierniewic. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do gaszenia pożaru, co zapobiegło spaleniu się drewnianego domu. W trakcie akcji gaśniczej policjanci umieścili zaspane dzieci w radiowozie, w którym pozostały do zakończenia działań strażaków.
Po ugaszeniu pożaru działania rozpoczęła policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza , która przeprowadziła szczegółowe oględziny kryminalistyczne. W wyniku pożaru spaleniu uległy pomieszczenia gospodarcze, w których przetrzymywano zwierzęta gospodarskie oraz drewno opałowe.