Pomalowanego na pomarańczowo psa wyrzucono w Bolimowie. Animalsi zapowiadają powiadomienie prokuratury
Członkowie Stowarzyszania Animal SOS z Aleksandrowa Łódzkiego zamierzają powiadomić organa ścigania o znęcaniu się nad pomalowanym na pomarańczowo psem, który został prawdopodobnie wyrzucony na drodze w Bolimowie (pow. skierniewicki), a następnie trafił do schroniska pod Łowiczem.
- Orange, bo tak go nazwaliśmy, ma około trzech lat i jest spokojnym, choć wystraszonym kundelkiem – informuje Jolanta Wojciechowska, prezes Animal SOS, a zarazem właścicielka schroniska w Piotrowicach pod Łowiczem. – Trafił do nas, gdyż mamy podpisaną umowę z władzami gminy Bolimów na wyłapywanie bezpańskich psów. Obecnie szukamy dla niego nowego domu.
Miłośnicy zwierząt liczą, że śledczych uda się namierzyć osobę, która tak niecnie postąpiła ze zwierzakiem. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi do 5 lat więzienia.