Powiat łowicki szuka zabytkowej figury

Czytaj dalej
Fot. Zbiory Muzeum w Łowiczu
Rafał Klepczarek

Powiat łowicki szuka zabytkowej figury

Rafał Klepczarek

Władze powiatu łowickiego proszą o pomoc w ustaleniu losów figury, która przed II wojną światową zdobiła XIX-wieczną bramę wiodąca na dziedziniec dawnego Domu Księży Emerytów.

- Chcemy odrestaurować ten obiekt - zapowiada wicestarosta Grzegorz Bogucki. - Zabytkowa brama ma w tym roku zostać otynkowana, obróbki blacharskie odnowione, a zdobiące ją gazony uzupełnione. Przy okazji renowacji bramy chcemy przywrócić jej figurę świętego, która według przedwojennych zdjęć znajdowała się na szycie portalu.

Władze powiatu nie wiedzą jednak, kogo przedstawiała figura oraz co się z nią dzieje obecnie. - Oczywiście możemy zamówić podobnego świątka, ale chcielibyśmy, aby na bramę powrócił jej oryginalny element - dodaje przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Łowiczu. - Z tego też powodu prosimy wszystkich o informacje, które pozwolą nam przywrócić miastu ten zabytek.

Marek Wojtylak, szef łowickiego oddziału Archiwum Państwowego w Warszawie, a zarazem znawca historii miasta nad Bzurą, twierdzi, że portal na ul. Świętojańskiej zdobiła figura Chrystusa Dobrego Pasterza.

- Historyk Romuald Oczykowski w II wydaniu "Przechadzki po Łowiczu" z 1921 roku podaje, że była to figura pochodząca z około 1842 roku - informuje pasjonat historii Łowicza. - Cieszę się, iż władze powiatu znalazły środki na renowację zabytkowej bramy. Będzie ona z pewnością wizytówką miasta, gdyż jest dobrze widoczna dla kierowców, jadących w kierunku Łodzi.

Co stało się z figurą?

Jedna z teorii mówi, że została ona zniszczona we wrześniu 1939 podczas hitlerowskich nalotów na Łowicza. 6 września Niemcy zaatakowali z powietrza wiele cywilnych obiektów. Wśród nich znalazł się kościół św. Jana i szpital św. Tadeusza, których częścią była brama świętojańska. Tego tragicznego dnia w mieście nad Bzurą zginęło blisko 200 cywilów.

Z naszych ustaleń wynika jednak, że brama świętojańska nie została uszkodzona. - Figurę zdjęto już po II wojnie światowej - twierdzi Marek Wiśniewski, inny fascynat przebogatej historii pelikaniego grodu. - W szpitalu św. Tadeusza pracowali moi rodzice, od których wiem, że figura przetrwała wojnę, a zdjęto ją za czasów wczesnej PRL.

Być może podobizna Chrystusa Dobrego Pasterza została zdemontowana na zlecenie komunistycznych władz, które na różne sposoby zamazywały prymasowski rodowód Łowicza. Niewykluczone też, że to właśnie przed władzą ludową ukryto pamiątkę niewygodnej dla reżimu historii.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.