"Pożar" w łowickim muzeum

Rafał Klepczarek

Fałszywy alarm w muzeum w Łowiczu. Spadek napięcia w centrali zasilania awaryjnego sprawił, że 14 września po godz. 15 załączyła się jedna z czujek przeciwpożarowych.

Pod muzeum podjechały dwa strażackie wozy bojowe. Ratownicy z PSP mieli problem z dostaniem się do muzeum, gdyż w poniedziałki główne wejście jest zamknięte.
Po wejściu do środka od strony wartownu ratownicy sprawdzili pomieszczenia muzeum i nie wykryli śladów pożaru. Ustalili, że powodem alarmu był spadek napięcia w instalacji zapasowej sieci monitoringu przeciwpożarowego.