Pracownicy Zakładu Karnego w Łowiczu oraz więźniowie pomagają choremu Kubie Chrabańskiemu

Czytaj dalej
Fot. Robert Stępniewski/ZK Łowicz
Rafał Klepczarek

Pracownicy Zakładu Karnego w Łowiczu oraz więźniowie pomagają choremu Kubie Chrabańskiemu

Rafał Klepczarek

Funkcjonariusze oraz osadzeni w Zakładzie Karnym w Łowiczu nadal pomagają choremu Kubie Chrabańskiemu. Przekazali oni jego rodzicom około 150 kilogramów plastikowych nakrętek od butelek.

Dwunastoletni Kuba z Łowicza choruje na nowotwór mózgu - glejaka. Obecnie wzrost guza został zastopowany przez chemioterapię, ale nie wiadomo na jak długo. Guz uciska na mózg i powoduje niedowład lewej strony ciała sympatycznego chłopca. Rodzice chłopca Maria i Robert Chrabańscy zbierają pieniądze na codzienną rehabilitację Kuby.

W łowickim zakładzie penitencjarnym czwarty rok z rzędu trwa zbiórka plastikowych nakrętek na pokrycie kosztów leczenia Kuby Chrabańskiego.

- Pojemniki na nakrętki ze stosowną informacją o celu zbiórki pojawiły się w każdym z oddziałów mieszkalnych, w budynku administracji, a nawet w sali widzeń i więziennej kuchni - informuje Robert Stępniewski, rzecznik ZK w Łowiczu. - Powstały plakaty, ulotki i gazetki ścienne. Komunikaty o zbiórce są czytane w zakładowym radiowęźle. Determinacja w zbiórce jest widoczna. Osadzeni zatrudnieni poza placówką często przynoszą nakrętki z tzw. wolności.

Robert Chrabański, tata chorego 12-latka, odbierając zebrane nakrętki, za każdym razem dziękuje za otrzymane wsparcie. W imieniu pokrzywdzonego przez los syna prosi o przekazywanie na jego rzecz 1 procenta dochodów przy rozliczaniu się z fiskusem.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.