Prezes sprywatyzowanej spółki wymienia kadrę

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Prezes sprywatyzowanej spółki wymienia kadrę

Rafał Klepczarek

Pracownicy Mazowieckiego Centrum Rozrodu i Hodowli Zwierząt w Łowiczu boją się o posady. Twierdzą, że nowy prezes Wojciech Błażejczyk zwalnia starych pracowników i na ich miejsce zatrudnia byłych podwładnych z firmy Agros Nova w Łowiczu, której szefował przed przejściem do popularnej "bykowni".

- Zwalniani są fachowcy, a na ich miejsce zatrudnia się osoby, które pracowały w zakładzie w zupełnie innej branży - skarży się jedna ze zwolnionych z pracy kobiet.

Trzy inne domagają się przywrócenia na stanowiska przed skierniewickim sądem pracy.

Spółka MCRiHZ do 2012 roku została sprywatyzowana. Wcześniej należała do Skarbu Państwa. Ma dziewięć oddziałów w województwach: łódzkim, mazowieckim, świętokrzyskim i dolnośląskim. Łowicka firma zajmuje się m. in. pozyskiwaniem, przechowywaniem i dystrybucją nasienia buhajów i knurów. Pracuje w niej ponad 200 osób, z czego około 30 w Łowiczu.

W marcu ubiegłego roku prezesem sprywatyzowanej spółki, której głównymi udziałowcami jest Tucz-Pol z Bleszyna oraz Grupa Producentów Mleka Warsz-Milk z Poradzewa został były dyrektor łowickiego zakładu przetwórstwa owoców i warzyw Agros Nova. W marcu tego roku z wiceprezesa MCRiHZ mieszkaniec powiatu łowickiego awansował na szefa zarządu spółki, która skupia blisko 1,9 tys. udziałowców.

- Już w ubiegłym roku rozpoczęły się zwolnienia, których kulminacja nastąpiła pod koniec września tego roku, gdy wypowiedzenia wręczono sześciu osobom - dodaje była już pracownica łowickiej spółki.

Prezes Błażejczyk twierdzi, że gdy przyszedł do Mazowieckiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt, to zastał tam niezwykle rozbudową księgowość. - W tak niewielkiej, w porównaniu do Agros Nova, spółce zajmowało się nią 17 osób, czyli tyle samo, co w koncernie zatrudniającym 2,5 tys. pracowników - mówi Wojciech Błażejczyk.

Szef łowickiej spółki informuje, że wymienia pracowników na osoby, z którymi pracował w poprzedniej firmie z dwu zasadniczych powodów. Pierwszy z nich to plany wprowadzenia od stycznia przyszłego roku systemu informatycznego, który zastąpi w MCHiRZ „archaiczny” program sprzed kilkunastu lat. - Podobny zintegrowany program z powodzeniem działa w Agros Nova - informuje prezes Błażejczyk. - Problemem było także podejście pracowników, którzy nie widzieli potrzeby unowocześnienia naszej spółki. Mieliśmy także bałagan w kadrach i należało zrobić z tym porządek.

Redukcje zatrudnienia w innych działach związane są natomiast ze zmianą sposobu wyceny wartości hodowlanej buhajów. Jeszcze w ubiegłym roku spółka miała ich ponad 340, a obecnie hoduje niecałe sto sztuk.

- Jeszcze do ubiegłego toku stosowaliśmy selekcję buhajów opartą na użytkowości ich córek, co wiązało się z dużymi kosztami, gdyż taka ocena trwała ponad 5 lat - mówi przedstawiciel MCRiHZ w Łowiczu. - Obecnie postawiliśmy na ocenę genomową, która pozwala na zbadanie wartości hodowlanej już półrocznego buhaja na podstawie markerów DNA. Zmniejszenie się liczby buhajów sprawiło, że potrzebujemy mniej osób, które z nimi pracowały.

- Nic się u nas nie zmieniło - twierdzi pracownica łowickiego centrum. - Buhajów jest mniej, gdyż sprzedaż nasienia spada, bo zwalniani są fachowcy, którzy się na tym znają.

Prezes Błażejczyk zapewnia, że to nieprawda.

Rafał Klepczarek

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.