Prezydencie, ratuj
Krzysztof Jażdżyk szedł do wyborów prezydenckich z hasłem "Skierniewice miastem mieszkańców". Spotykał się z mieszkańcami i słuchał ich problemów jeszcze jako opozycyjny radny. Teraz owe spotkania kontynuuje.
Prezydentem jest od roku i należy przyznać, że zgodnie z obietnicą regularnie spotyka się ze skierniewiczanami. Co z tych spotkań wynika?
W tym roku odbyło się ich kilka. Inicjatorem był sam urząd lub miejscy radni. - Warto pamiętać o spotkaniach na osiedlach Rawka, Makowska, Halinów, Widok, w centrum miasta oraz przy ulicach Mszczonowskiej czy Sobieskiego - wymienia Przemysław Rybicki, rzecznik skierniewickiego ratusza. - Co ważne, spotkania mają coraz bardziej konkretną formułę i w większości skupiają się na pytaniach, wnioskach oraz pomysłach inicjowanych przez mieszkańców - dodaje rzecznik.
Spotkania trwają do momentu, kiedy wszystkie zainteresowane osoby zabiorą głos. Zakres poruszanych tematów jest bardzo szeroki i sięga od dużych wniosków inwestycyjnych po drobne, dotyczące na przykład niesprzątanego chodnika. Mieszkańcy zwracają uwagę na potrzebę konkretnych realizacji: nowe zatoki postojowe, parkingi czy chodniki (spotkanie przy ul. Mszczonowskiej, teren między blokami 47 a 49), budowa siłowni plenerowych (np. na osiedlu Makowska), budowa nowego lodowiska czy ministadionu lekkoatletycznego (oba pomysły z osiedla Widok) czy budowa nowych chodników (wnioski z osiedla Halinów).
- Te pomysły mieszkańców są bardzo ważne i szczególnie pomocne przy układaniu hierarchii inwestycji na dany rok - mówi Przemysław Rybicki. - Pomysły inwestycyjne są oczywiście nieco trudniejsze w realizacji, w tym przypadku potrzeba bowiem większych środków oraz przychylności całej rady akceptującej budżet - stwierdza rzecznik.
Sprawy drobniejsze, ale jak się okazuje bardzo ważne dla skierniewiczan, są związane z organizacją ruchu, czystością, bieżącym utrzymaniem danego terenu czy regulacją roślinności. Urzędnicy cieszą się, że mieszkańcom odpowiada taka forma zgłaszania różnych problemów.
- Ze spotkania na spotkanie wypracowujemy jeszcze lepszy model zajmowania się tego typu kwestiami - mówi Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic.
Urząd miasta prowadzi listy, na których wskazywane są osoby odpowiedzialne za wykonanie konkretnych zadań. Jak to wygląda w praktyce?
- Chociażby spotkanie, które miało miejsce przy ulicy Mszczonowskiej - mówi Przemysław Rybicki. - Mieliśmy na nim zgłoszonych sporo drobnych, ale ważnych problemów.
Wśród tych wniosków rozmawiano o regulacji oświetlenia, korekcie koron drzew, przycięciu krzewów, nieporządku w okolicy garaży i sprawdzeniu słupów elektrycznych. Większość uwag dotyczy terenu w okolicach bloków od 39 do 47. Konsekwencją spotkania była druga wizyta w terenie, na której oprócz wiceprezydenta Eugeniusza Góraja byli naczelnicy merytorycznych wydziałów oraz przedstawiciel straży miejskiej.
- Po tej wizycie większość drobnych osiedlowych nieprawidłowości wskazanych przez skierniewiczan została usunięta - zapewnia rzecznik.
Analogicznie sprawa ma być realizowana także w przypadku innych obszarów, na których odbywały się spotkania. Przed końcem roku na osiedlu Halinów, a w nowym roku na osiedlu Widok mają się odbyć kolejne wizyty robocze w terenie.
Niektóre zadania wymagają szerszych ustaleń czy konsultacji, ale one także są sprawnie podejmowane. Po październikowym spotkaniu na osiedlu Makowska już widać efekt. Wymalowano nowe przejście dla pieszych, o które wnioskowali mieszkańcy. Poszczególne części miasta mają swoje bolączki.
Na os. Halinów mieszkańcy poruszali kwestie budowy siłowni plenerowej, kanalizacji w ulicy Młynarskiej, pogłębienia rowów melioracyjnych, renowacji studzienek kanalizacyjnych, odnowienia słupków przy ul. Przechodniej, zwiększenia intensywności kontroli prędkości przy ulicy Halinów, utwardzenie zatoki postojowej oraz budowy kolejnej wiaty autobusowej.
Na osiedlu Mszczonowska skierniewiczanie wnosili o zatokę parkingową przy bloku 47, chodnik do remontu między blokami 45 a 47, zatokę postojową, poprawienie oznakowania ulic, korektę koron drzew, podcięcie drzew, wymianę drogi z trylinki i huśtawki na placach zabaw dla najmłodszych.
Podczas ostatniego spotkania na osiedlu Widok mieszkańcy mówili o hałasie przy McDonald’s, budowie lodowiska, nowej sali judo, renowacji przejścia dla pieszych przy ul. Asnyka, zmianie w organizacji ruchu przy parkingu przy ul. Prusa, utwardzeniu terenu pod parking przy Milenium, sygnalizowali małą ilość koszy na śmieci i potrzebę zwiększenia liczby wiat autobusowych. Pojawiły się także uwagi dotyczące problematycznego parkowania przy ulicy Norwida i Wagnera oraz organizacji ruchu przy ZSI.
Zgodnie z zapowiedziami ratusza mieszkańcy mogą być pewni, że ich głos zostanie wzięty pod uwagę.