Prezydent myśli nad zmianą regulaminu zatrudniania prezesów

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Burzyński
Roman Bednarek

Prezydent myśli nad zmianą regulaminu zatrudniania prezesów

Roman Bednarek

Dwie spółki miejskie nie zostały jeszcze skwitowane: ZGM i EC. Prezydent myśli też nad zmianą regulaminu zatrudniania prezesów spółek.

Skierniewicki radny miejski Jerzy Oleksiński dopatrzył się, że trudno jest odwołać prezesa spółki samorządowej ze względu na koszty, jakie generuje tego rodzaju posunięcie - regulamin zatrudniania prezesów przewiduje bowiem, że w przypadku ich odwołania należą się im wysokie odszkodowania za zwolnienie.

- Miało to zniechęcać do zbyt częstych zmian i czystek na kierowniczych stanowiskach w spółkach miejskich, zwłaszcza hamować zapędy nowej władzy do obsadzania tych stanowisk swoimi ludźmi - komentuje zapisy w regulaminie radny. - Wydaje się jednak, że jeśli ktoś, kto obejmuje fotel prezydenta zechce zmienić prezesa spółki, to zrobi to bez względu na koszty. W rezultacie z pieniędzy publicznych trzeba będzie odchodzącemu prezesowi wypłacić wielomiesięczne wynagrodzenie.

Wydawałoby się, że problem nie istnieje, bo niezbyt często mamy do czynienia ze zmianami na stanowiskach prezesów spółek.

Po przejęciu stanowiska prezydenta miasta przez Krzysztofa Jażdżyka pracę utraciło dwóch prezesów - Marek Pastusiak został odwołany ze spółki Wod-Kan, natomiast prezes Marian Sarniak pożegnał się z prezesurą w spółce ARS.

Wielomiesięczną odprawę pobrał jednak tylko były prezes spółki Wod-Kan.

- W przypadku spółki ARS do rozwiązania umowy z prezesem doszło na zupełnie innych zasadach, dzięki czemu nie musieliśmy wypłacać odprawy - zapewnia prezydent Krzysztof Jażdżyk.

Radny Jerzy Oleksiński twierdzi, że o sprawie pobrania dodatkowego wynagrodzenia przez byłego prezesa Wod-Kan zorientował się, analizując dokumenty spółki. Dopatrzył się, że zwolniony Janusz Marek Pastusiak, obecnie wiceburmistrz Rawy Mazowieckiej, otrzymał - zgodnie z kodeksem pracy - trzy pensje bez konieczności świadczenia pracy, trzy pensje jako odprawę, i kolejne trzy jako odszkodowanie za zwolnienie.

Gospodarz miasta widzi potrzebę zmiany regulaminu, zwłaszcza zapisów dotyczących odpraw dla odchodzących prezesów spółek i obiecuje, że wkrótce wspomniany regulamin zostanie zastąpiony nowym.

Wiele czasu na wprowadzenie nowego regulaminu nie pozostało, bo na skwitowanie, czyli udzielenie absolutorium dla zarządów, czekają jeszcze dwie spółki miejskie - Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Energetyka Cieplna.

- Dałem sobie trochę więcej czasu na skwitowanie tych spółek, ponieważ chcę się dokładniej przyjrzeć ich działalności - tłumaczy prezydent Jażdżyk. - Mam różne sygnały, które chcę zweryfikować. Chcę także doprowadzić do tego, aby spółki pracowały na rzecz miasta, a więc jego mieszkańców, bo w tym celu zostały powołane. Tymczasem niektóre z nich działają jak firmy, których jedynym celem jest zysk, pracują zatem dla własnej korzyści. Mam wrażenie, że się „okopały”. A przecież są spółkami typu non profit. I to musi się zmienić.

Do skwitowania dwóch wymienionych spółek musi dojść do 10 czerwca.

Roman Bednarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.