Przed przebudową targowisko zmieni dzierżawcę
Dzierżawy targowiska miejskiego zrzekło się Stowarzyszenie Kupców w Rawie. Teren po nim przejmie spółka miejska
Wkrótce dzierżawcą targowiska miejskiego przy ulicy Mickiewicza będzie Rawskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Radni miejscy wyrazili zgodę na wydzierżawienie spółce targowiska w trybie bezprzetargowym na okres trzech miesięcy.
- Miasto poprosiło nas o zajęcie się targowiskiem, więc przyjmujemy na siebie ten obowiązek. Wprawdzie nie należy to do przedmiotu naszej działalności, ale jesteśmy spółką miejską i naszym zadaniem jest pomaganie miastu i jego mieszkańcom - tłumaczy prezes RTBS Leszek Trębski. - Zwłaszcza, że miasto zostało postawione przed faktem dokonanym w momencie, gdy Stowarzyszenie Kupców w Rawie Mazowieckiej zrezygnowało z dzierżawy targowiska po wieloletnim okresie prowadzenia go. Ta rezygnacja świadczy o tym, że prowadzenie targowiska nie jest dobrym interesem i mam nadzieję, że dzierżawiąc je wyjdziemy przynajmniej na zero.
Za dzierżawę targowiska spółka RTBS zapłaci miastu ok. 2 tys. zł miesięcznie, a jednocześnie będzie pobierać wszelkie opłaty targowe. 30 procent tych opłat spółka zatrzyma dla siebie, a resztę wpłaci do kasy miejskiej.
RTBS ma być jedynie tymczasowym dzierżawcą terenów targowych przy ul. Mickiewicza. Po okresie trzech miesięcy bowiem miasto ogłosi przetarg, który ma wyłonić już docelowego dzierżawcę.
Istnieje szansa, że wkrótce miasto będzie mogło przystąpić do przebudowy targowiska. Jego infrastruktura jest bowiem przestarzała i trzeba ją wymienić, teren wymaga także nowej nawierzchni, bo użytkownicy narzekają, że po deszczu muszą taplać się w błocie. Nic dziwnego, że osoby parające się handlem rezygnują z niego i wybierają alternatywne targowisko prywatne, położone przy ul. Reymonta, wyposażone w profesjonalną infrastrukturę.
Miasto dysponuje już koncepcją przebudowy targowiska. Na pewno podczas przebudowy trzeba będzie zerwać starą nawierzchnię i położyć nową, wymienić instalacje wodno-kanalizacyjne i elektryczne. Powstanie także wiata ze stołami.
- Koncepcja przebudowy targowiska była konsultowana ze wszystkimi użytkownikami i wiele ich wniosków i uwag zostało uwzględnionych - podkreśla wiceburmistrz Marek Pastusiak. - W trakcie konsultacji pojawiły się także wnioski, aby teren targowiska był zamykany poza godzinami handlowymi, aby nie dostał się tam nikt niepowołany. Prawdopodobnie zamontujemy dwie bramy.
W budżecie na przyszły rok na tę inwestycję zarezerwowano 2 mln zł. Miasto jednak będzie starać się o dofinansowanie. Urząd Marszałkowski w Łodzi ogłosił już konkurs i od 12 maja można składać wnioski o dotację. Dofinansowanie może pokryć 63 proc. kosztów, ale nie może przekroczyć 1 miliona zł.