Putinki ze Skierniewic mogą zawojować Rosję

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Dzik
Sławomir Burzyński

Putinki ze Skierniewic mogą zawojować Rosję

Sławomir Burzyński

Skierniewicki Instytut Ogrodnictwa wyhodował odmianę jabłoni nazwaną Putinka nie tylko na cześć prezydenta Rosji, a także z wielką nadzieją na powrót polskich jabłek na rynek rosyjski

Dla Małgorzaty Korbin, dyrektor Instytutu Ogrodnictwa, ulubioną odmianą jabłek wyhodowaną w jej placówce jest nadal Ligolina, ale to może się zmienić. W instytucie rozpoczynają się pierwsze laboratoryjne testy konsumenckie jabłek nowej odmiany.

- Powiedziałabym, że są propozycją ocieplenia stosunków polsko-rosyjskich. Odznaczają się bardzo ciekawą, czerwoną barwą... - mówi Małgorzaty Korbin.

Mowa o nowej odmianie jabłek uzyskanej przez profesora Edwarda Żurawicza - kierownika Zakładu Hodowli Roślin Ogrodniczych skierniewickiego instytutu - z zespołem, która otrzymała wdzięczną nazwę Putinka.

Putinka jest krucha, jasna w środku i równomiernie czerwona na zewnątrz. W Rosji może nie tylko smakować, ale też się podobać. Czy otworzy tamtejszy rynek dla polskich jabłek? Tego nie wiadomo, bo na razie jabłka są testowane.

- Po przejściu testów klasycznych przyjdzie czas na testy konsumenckie. A potem zobaczymy, na rynek Putinka trafi może w przyszłym roku - zapowiada dyrektor Korbin.

Wyhodowanie nowej odmiany jabłek trwa nawet kilkanaście lat, prostsze jest nadanie jej nazwy, choć ta musi spełniać kilka warunków - między innymi nikogo nie obrażać czy różnić się od nazw już istniejących w obrębie danego gatunku. W nazwie nie może być też cyfr.

- Putinka wzięła się stąd, że próbowaliśmy różnych nazw, ale bez złośliwości. Mamy śliwę odmiany Katinka i tak się nam skojarzyło - śmieje się profesor Edward Żurawicz.

Powstanie Putinki zbiega się z 65. rocznicą działalności skierniewickiego instytutu, który w tym czasie przechodził różne koleje.

Instytut Sadownictwa powstał w 1951 roku z inicjatywy Szczepana Pieniążka, by w 2011 roku połączyć się z utworzonym w 1964 roku Instytutem Warzywnictwa - w Instytut Ogrodnictwa.

W tym czasie wyhodowano w skierniewickich placówkach naukowych ponad 200 odmian roślin sadowniczych i warzywnych. Według danych instytutu około 7 proc. odmian jabłoni w polskich sadach, do 50 proc. kapusty, cebuli i papryki oraz ponad 70 proc. maliny to odmiany wyhodowane w Skierniewicach. Wśród nowych odmian wyróżniają się m. in. jabłonie Ligol i Ligolina, maliny Polonez, Poemat, porzeczki Tihope i Polares czy ogórki Edyp i Ikar.

Uroczyste obchody jubileuszu 65-lecia naukowych instytutów ogrodniczych w Skierniewicach odbędą się w kinie Polonez 22 listopada.

Sławomir Burzyński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.