Rada Miejska w Łowiczu zmieniła nazwę ulicy narzuconą przez wojewodę łódzkiego [Aktualizacja]
Rada Miejska w Łowiczu po krótkiej dyskusji większością głosów zmieniała nazwę ulicy Żołnierzy Niezłomnych (dawna 17 Stycznia) na 17 Stycznia 1649 r. Przeciwko woli mieszkańców zagłosowało sześciu radnych, głównie z PiS.
Mieszkańcy ulicy na os. Górki zostali na początku tego roku zaskoczeni decyzją wojewody łódzkiego. Zbigniew Rau na podstawie ustawy dekomunizacyjnej zmienił nazwę ul. 17 Stycznia, która upamiętniała zajęcie Łowicza przez Armię Czerwoną w 1945 roku, na ul. Żołnierzy Niezłomnych. W czasach PRL data ta była celebrowana jako dzień wyzwolenia miasta spod okupacji niemieckiej.
Mieszkańcom, którzy przyzwyczaili się do nazwy z lat 70. XX wieku, nie spodobał się fakt narzucenia im nowego patrona ulicy. Na wniosek górczan rada miasta wysłała do wojewody łódzkiego oraz Instytutu Pamięci Narodowej prośbę o zaopiniowanie zmiany nazwy ulicy na 17 Stycznia 1649 r. Data ta upamiętnia koronację Jana II Kazimierza Wazy na władcę Polski. Monarcha bywał w Łowiczu. W bazylice katedralnej znajduje się obraz króla przedstawionego podczas modlitwy w łowickiej świątyni.
Zbigniew Rau oraz IPN negatywnie odnieśli się do tego pomysłu, ale mieszkańcy Górek nie złożyli broni i zobligowali radnych do zmiany nazwy ulicy na własną rękę. Tak też się stało podczas czwartkowych obrad. 15 radnych poparło wolę mieszkańców, a sześcioro było przeciwko wystąpieniu przeciwko decyzji wojewody łódzkiego.
Warto podkreślić, że projekt uchwały negatywnie zaopiniowała miejska prawnik Katarzyna Kranik-Saleh. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że wojewoda Rau uchyli decyzję władz miasta. Jeśli tak się stanie, to mieszkańcy Górek liczą na to, iż rada zobliguje burmistrza Krzysztofa Kalińskiego do obrony uchwały na drodze sądowej.
Głosowanie poprzedziła dyskusja, podczas której spierali się zwolennicy zmiany nazwy z przeciwnikami takiego działania. Ci pierwsi wskazywali, że obowiązkiem rady jest uszanować wolę mieszkańców. Ich adwersarze natomiast mówili o tym, że zmiana nazwy ulicy pociągnie ze sobą koszty dla mieszkańców związane ze zmianą danych adresowych.
Dość kuriozalnego argumentu użył Michał Trzoska (PiS), przewodniczący Rady Miejskiej w Łowiczu. Przestrzegał on przed… zemstą wojewódzkich urzędników.
- Wojewoda jest normalny i działa zgodnie z prawem – uspokajał radnych burmistrz Krzysztof Kaliński, który nie obawia się, że Zbigniew Rau zakręci kurek z pieniędzmi dla Łowicza lub będzie negatywnie wpływał na takie decyzje.
Radny Robert Wójcik, podobnie jak mieszkańcy Górek, ma nadzieję, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to sąd przyzna, iż nadawanie nazw ulicom leży w wyłącznej kompetencji rad gmin.