Radio Victoria znów na sądowej wokandzie

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Radio Victoria znów na sądowej wokandzie

Rafał Klepczarek

Na wokandę Sądu Rejonowego w Łowiczu wrócił głośny proces dotyczący finansowych machinacji w Radiu Victoria oraz działającej przy nim agencji reklamowej o tej samej nazwie.

Ks. Piotr S., były już dyrektor katolickiej rozgłośni, 1 października 2013 roku został skazany na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Karą roku i dziesięciu miesięcy więzienia objęto natomiast Elżbietę Ł., byłą główną księgową diecezjalnego radia. Oboje oskarżeni byli o oszustwa dotacyjne.

Prokuratura Rejonowa w Łowiczu postawiła siedem zarzutów oszustw i oszustw dotacyjnych ks. Piotrowi S. Były one związane z nieprawidłowościami w uzyskaniu i rozliczeniu dotacji z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w Warszawie, Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi i stołecznego Narodowego Centrum Kultury. Kapłan nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Jego byłej podwładnej, księgowej Elżbiecie Ł. ze Skierniewic, postawiono zarzuty sfałszowania 125 dokumentów. Kobieta miała wspólnie z księdzem dyrektorem dokonywać zarzucanych mu oszustw. Mieszkanka Skierniewic przyznała się jedynie do podrabiania podpisów.

Jesienią 2013 roku sędzia Anna Gronkiewicz-Fastyn uznała oboje oskarżonych
za winnych większości zarzucanych im czynów. Zostali oni skazani na kary pozbawienia wolności, których wykonanie zawieszono na 3 lata próby.

Duchownemu zakazano przez dwa lata zajmowania kierowniczych stanowisk w jednostkach, które otrzymują dotacje bądź subwencje rządowe, samorządowe lub z funduszy celowych. Na taki sam okres w podobnych jednostkach zabroniono Elżbiecie Ł. wykonywania zawodu księgowej.

Wyrok sprzed półtora roku uzupełniały kary finansowe. Ks. Piotr S. miał zapłacić 6 tys. zł grzywny oraz pokryć 4,4 tys. zł kosztów sądowych. W przypadku mieszkanki Skierniewic było to odpowiednio kwoty - 2,4 tys. zł i 3,6 tys. zł.

Obrońca skazanego duchownego oraz przedstawiciel łowickiej prokuratury nie zgodzili się z orzeczeniem sądowym i złożyli apelacje. Zostały one rozpoznane 27 października ubiegłego roku w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Skład sędziowski, któremu przewodniczyła Ewa Krajewska, częściowo uchylił wyrok z Łowicza i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

Uchyleniu uległy m.in. łączne kary pozbawienia wolności oraz zawieszenie ich wykonania na trzy lata próby. Sąd skrócił także do roku okresy obowiązywania zakazów zajmowania określonych stanowisk przez skazanych.

Łódzki sąd skazał także mieszkankę Skierniewic
na łączną karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata próby. Uchylił również sądową decyzję o uniewinnieniu oskarżonych z zarzutu wprowadzenia w błąd Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi przy realizacji programu "Praca dla każdego" co do rzeczywistego wkładu pracy pracowników i współpracowników radia. Zdaniem śledczych działali oni w tym przypadku w celu uzyskania korzyści majątkowej. Obecnie przed łowickim sądem ponownie przesłuchiwani są świadkowie w aferze, która ks. S. kosztowała dyrektorskie stanowisko.

Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 20 lipca.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.