Radni ocenią skargi na starostę łowickiego

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Radni ocenią skargi na starostę łowickiego

Rafał Klepczarek

Za kilka dni Rada Powiatu Łowickiego oceni dwie skargi, które dotyczą starosty Krzysztofa Figata. Radnym poskarżył się na niego współpracujący ze starostwem broker ubezpieczeniowy oraz matka uczennicy I Liceum Ogólnokształcącego.

Przedstawiciel firmy brokerskiej ma pretensje do starosty Krzysztofa Figata o „upublicznienie pomówień” godzących w dobre imię mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego. Broker chce się także dowiedzieć, dlaczego jednostki powiatu, podczas obowiązywania pełnomocnictwa na wyłączność na rzecz jego firmy, zawierały umowy ubezpieczeniowe bez jej pośrednictwa.

- Planuję także wystąpić do sądu z powództwem cywilnym w sprawie pomówienia mnie przez starostę łowickiego w kontaktach z firmami ubezpieczeniowymi - dodaje przedstawiciel spółki brokerskiej. - W tej branży pracuję od 1998 roku i nie mogę sobie pozwolić na utratę dobrego wizerunku.

Starosta Krzysztof Figat informuje natomiast, że gdy przyjrzał się ubezpieczeniom jednostek powiatowych, to okazało się, że nie wszystko jest nimi objęte i zaczął szukać korzystniejszej oferty. Władze powiatu na własną rękę skontaktowały się z kilkoma firmami ubezpieczeniowymi i wybrały najtańszą.

- Dzięki wzięciu sprawy we własne ręce zaoszczędziliśmy około 10 tys. zł, bo o tyle była wyższa najtańsza oferta, którą przed rozwiązaniem umowy przedstawił nam broker - zapewnia szef samorządu powiatowego. - To fakt, że nie mieliśmy prawa kontaktować się z innymi firmami brokerskimi, ale mogliśmy sami dotrzeć do ubezpieczycieli i to zrobiliśmy - dodaje starosta, który podkreśla, że przedstawiciel firmy brokerskiej nie wywiązywał się należycie z zawartej umowy.

Druga skarga, która wpłynęła do Starostwa Powiatowego wiąże się z I LO. Matka uczennicy drugiej klasy oskarża starostę Krzysztofa Figata o bezprawny brak zgody na utworzenie grupy rozszerzonej języka niemieckiego w I LO.
Szef samorządu powiatowego odpowiada, że utworzenie takiej grupy dla dwóch uczennic było nieekonomiczne. Obie poznają tajniki języka naszych sąsiadów zza Odry w II LO.

Więcej o wątpliwościach dotyczących działań Krzysztofa Figata przeczytasz w dzisiejszym (22 stycznia) wydaniu "ITS".

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.