RAWiK nie podwyższa opłat i wspiera parafię
Radnego Glicnera zbulwersował fakt, że spółka, zagrożona ujemnym wynikiem finansowym, wspiera finansowo kościół.
Radni przyjęli niezmienione stawki opłat za wodę, odprowadzane ścieki i wody opadowe, zaproponowane przez spółkę Rawskie Wodociągi i Kanalizacja. Nie obyło się jednak bez pytania o wynik finansowy spółki za ubiegły rok.
- Wstępne dane mówią, że spółka zakończyła rok 2016 wynikiem dodatnim, wynoszącym 1 milion złotych - odpowiedział prezes RAWiK Sebastian Gromek. - Ale spółka jest zaangażowana w procesy sądowe, które mogą się zakończyć niekorzystnymi dla niej wyrokami, musimy zatem stworzyć fundusz rezerwowy w wysokości 1,6 mln złotych na poczet ewentualnych odszkodowań. Po wprowadzeniu tej rezerwy strata wyniesie więc 600 tys. złotych.
Ta informacja zaskoczyła radnego Michała Glicnera.
- Spółka odnotuje zatem stratę, a jednocześnie wypłaca darowiznę w wysokości 60 tys. zł dla parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Czym się kierowaliście, podejmując taką decyzję? - swoje pytanie radny skierował do władz miasta. - Przecież budżet miasta już zabezpieczył kwotę 150 tys. złotych na ten sam cel.
- Prezes spółki przedstawił najgorszy scenariusz rozwoju wydarzeń, do którego wcale nie musi dojść - tłumaczył wiceburmistrz Marek Pastusiak. - O darowiznach nie decyduje burmistrz, a zarząd spółki. Jeżeli taka darowizna została przyznana to sądzę, że zarząd dobrze skalkulował jej wysokość, aby nie miała negatywnego wpływu na finanse spółki. Dowodem na to jest fakt, że spółka na kolejny rok przedłużyła taryfy na swoje usługi dla ludności.
Radny Glicner mimo wszystko uznał, że darowizna przekazana parafii nie jest w porządku pod względem etycznym.
- Uważam, że powinniśmy raczej zająć się naszymi dziećmi, naszymi mieszkańcami, a nie kościołem, bo nie jesteśmy instytucją kościelną - argumentował. - Może zajęlibyśmy się świetlicą środowiskową? Była u nas jej dyrektor i opowiadała takie rzeczy, że łzy cisnęły się do oczu, a jednak odeszła z niczym.
- Nie jest wykluczone, że gdyby świetlica środowiskowa złożyła wniosek o pomoc finansową, zostałby on pozytywnie rozpatrzony - ripostował Marek Pastusiak.
Do dyskusji włączył się także burmistrz Rawy.
- Mamy zobowiązania wobec parafii chociażby z tego względu, że od wielu lat w jednym z pomieszczeń parafialnych mieści się biblioteka dla dzieci, a miasto pokrywa tylko koszty mediów - tłumaczył Dariusz Misztal. - Trzeba też wziąć pod uwagę, że parafia po raz pierwszy przeprowadza na taką skalę remont zabytkowych obiektów, ważnych również dla miasta. Pomoc zatem wydaje się uzasadniona.
Prezes Sebastian Gromek poinformował również radnych, że spółka RAWiK rozszerza zakres swojej działalności i zamierza zarabiać na usługach dla podmiotów zewnętrznych. Jednocześnie spółka w 2016 r. zmniejszyła zatrudnienie o 2 etaty, co pozwala bardziej racjonalnie wykorzystać czas pracowników.