Rawka szykuje się na Foreco [ZDJĘCIA i FILM]

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Burzyński
Sławomir Burzyński

Rawka szykuje się na Foreco [ZDJĘCIA i FILM]

Sławomir Burzyński

Przed spotkaniem zdawało się, że mieszkańcy Rawki rozszarpią prezydenta miasta Krzysztofa Jażdżyka. Wściekłość większości dyskutantów skupiła się jednak na Leszku Trębskim.

Całodobowy monitoring ciężarówek wjeżdżających do przetwórni odpadów firmy Foreco i czyhanie na jej najmniejsze odchylenie od określonego w pozwoleniu zakresu działalności. To prawdopodobnie jedyny sposób, by znienawidzona przez mieszkańców Rawki firma z Raszyna straciła swoje 10-letnie pozwolenie na przetwarzanie odpadów, udzielone jej ostatnio przez Łódzki Urząd Marszałkowski. Innego sposobu raczej nie ma.

W ostatnią środę na spotkaniu mieszkańców osiedla Rawki z władzami miasta miało być gorąco. Kilka dni wcześniej przedsmak dały obrady sesji RM, gdy radni oraz przybyli mieszkańcy emocjonowali się przetwórnią odpadów, która wbrew wyborczym zapewnieniom obecnego prezydenta nie zniknęła z osiedla. Radny Leszek Trębski oskarżał, a prezydent milczał, bo go nie było. Krzysztof Jażdżyk w ubiegłym tygodniu był na urlopie. W rolę jego adwokatów samorzutnie wcieliło się kilku radnych, ale to już nie to samo.

Mieszkańcy nie dowiedzieli się na sesji niczego przełomowego, wiceprezydent Jarosław Chęcielewski poinformował natomiast o rychłym spotkaniu na Rawce. Po minach wychodzących ludzi było widać, że gdy Krzysztof Jażdżyk odważy się pojawić na ich osiedlu, będzie gorąco i mieszkańcy osiedla rozszarpią prezydenta za niedotrzymanie obietnicy.

Czyj interes

W sali gimnastycznej Zespołu Szkół nr 4 przez ponad 2 godziny władza wyjaśniała, co zrobiła i tłumaczyła dlaczego to zrobiła, a przybyli mieszkańcy zadawali pytania.

Szybko okazało się, że ich wściekłość skupiła się nie na Krzysztofie Jażdżyku, a raczej na radnym Leszku Trębskim, który będąc prezydentem wydał pozwolenie firmie Foreco. I nie miało nic do rzeczy, że ówczesny prezydent nie mógł tego pozwolenia nie wydać.

- Do czego pan doprowadził, zrobił nam drugi Julków! - atakował radnego jeden z mieszkańców, porównując osiedle do podskierniewickiego wysypiska.

Nad dyskusją panował radny Andrzej Melon, który jak tylko mógł, nie dopuszczał Trębskiego do mikrofonu. - Niech mówią mieszkańcy Rawki - argumentował.

Nie dało się nie zauważyć, że obecny oraz były prezydent wbijają sobie szpile wzajemnymi oskarżeniami. W końcu mieszkanka osiedla Rawka Jolanta Petrykowska nie wytrzymała: - Wojna między panami nic nam nie da. Nie kłóćcie się. Niech temat Rawki będzie zamknięty raz na zawsze, a nie tylko jak są wybory - apelowała. - Ma pan, panie prezydencie, nasze poparcie - to do prezydenta Krzysztofa Jażdżyka. A potem Jolanta Petrykowska tak skwitowała starania byłego prezydenta o przychylność mieszkańców Rawki i chęć niesienia im pomocy: - Ja w interes pana Trębskiego nie wierzę.

Krzysztof Jażdżyk poinformował o ogłoszeniu przetargu na wywóz pozostałości po firmie Ekoimpex, za co zapłaci miasto.

– Proszę państwa o wsparcie, żebyście założyli stowarzyszenie, będziecie wtedy stroną w postępowaniu – zaapelował do mieszkańców Rawki.

Fakty

Foreco ma zgodę marszałka województwa na przetwarzanie odpadów do roku 2026 w ilości do 75 ton dziennie. Firma wystąpiła też do władz miasta o pozwolenie na przerób do 800 ton, ale do tej pory prezydent decyzji nie wydał. Na ukończeniu są prace przy zmianie miejscowego planu zagospodarowania, który w drodze uchwały będzie przyjęty prawdopodobnie już w marcu. W przyszłości zamknie to drogę otwierania na osiedlu Rawka przetwórni odpadów i innych uciążliwych oraz niebezpiecznych biznesów.

Zmiana planu nie zmieni jednak niczego w przypadku firm już działających, taka jest m.in. opinia ministra środowiska. Plan zagospodarowania przestrzennego nie działa wstecz.

Innymi słowy, Foreco nie straci na tej podstawie pozwolenia udzielonego przez marszałka, choć dla prezydenta Skierniewic będzie to sposób, by w ramach prawa odmówić Foreco swojego pozwolenia.

Krzysztof Jażdżyk zaapelował do mieszkańców, by pilnie przyglądali się, czy firma nie przetwarza więcej, niż ma zapisane w pozwoleniu. Zapowiedział też rychłą instalację kamery monitorującej wjazd na teren firmy. Udowodnienie, że Foreco łamie prawo lub zapisy w pozwoleniu są prawdopodobnie jedynym sposobem na odebranie jej zezwolenia. Inaczej mieszkańcy Rawki będą mieli sąsiada jeszcze przez 10 lat.

Dobra zmiana

Do tej pory prezydent Skierniewic konsekwentnie odmawiał zajęcia się z hałdami odpadów po wielkim pożarze, który strawił hale Foreco pod koniec 2014 roku.

Tymczasem obecny na spotkaniu Jan Jakimowicz, naczelnik wydziału Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego Departament Rolnictwa i Ochrony Środowiska Wydział Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował zebranych mieszkańców, że jeżeli sprawca pożaru jest nieznany, popożarowe odpady należą do starosty, a w tym konkretnym przypadku, prezydenta miasta (to samo twierdzi zresztą szefostwo Foreco).

Pytany o to już po spotkaniu prezydent Jażdżyk przyznał nam, że miasto będzie musiało wysupłać kasę na wywóz odpadów. Dla dobra mieszkańców.

Pozwolenie dla Foreco

"Marszałek Województwa Łódzkiego, decyzją z dnia 22 stycznia 2016 r. udzielił FORECO Sp. z o.o., z siedzibą przy ul. Szkolnej 9, 05-090 Raszyn, zezwolenia na przetwarzanie odpadów (innych niż odpady komunalne) oraz pozwolenia na wytwarzanie z nich paliwa alternatywnego (wykorzystywanego w cementowniach) i zezwolenia na zbieranie odpadów tożsamych z przeznaczonymi do przetwarzania, w instalacji zlokalizowanej w Skierniewicach przy ul. Domarasiewicza 3/5.

Decyzja Prezydenta Miasta Skierniewice (ze zmianami) wydana dla Spółki FORECO posiadała termin ważności do dnia 25 listopada 2020 r. Złożenie wniosku i konieczność uzyskania nowej decyzji administracyjnej wynika ze zmiany przepisów prawa tj. art. 232 ust. 2 ustawy o odpadach. Decyzja Marszałka Województwa Łódzkiego w swym zakresem pokrywa się z dotychczasowymi pozwoleniami/zezwoleniami w zakresie rodzajów odpadów, natomiast w zakresie ilości zezwala na produkcję paliwa alternatywnego pomniejszoną o 7 000,00 ton/rok.

Warunki odmowy udzielenia pozwolenia/ zezwolenia określają literalnie zapisy zawarte w ustawie o odpadach i ustawie Prawo ochrony środowiska. W przypadku wniosku Spółki Forteco brak było podstaw formalno-prawnych do odmowy udzielenia Spółce FORECO nowej decyzji z zakresu gospodarowania odpadami w przedmiotowej lokalizacji.

Biorąc pod uwagę charakter i skalę instalacji oraz występujące coraz częściej na terenie województwa łódzkiego nieprawidłowości przy produkcji paliwa alternatywnego, Marszałek Województwa Łódzkiego podjął decyzję o ustanowieniu zabezpieczenia roszczeń z tytułu wystąpienia negatywnych skutków w środowisku w kwocie 500 000,00 zł, zgodnie z art. 187 ustawy Prawo ochrony środowiska uznając, że przemawia za tym szczególnie ważny interes społeczny związany z ochroną środowiska."

Sławomir Burzyński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.