Rentgen samorządowy: Mariusz Siewiera, radny miejski z Łowicza
Kim są ludzie, którzy współrządzą Łowiczem? Po ostatnich wyborach samorządowych w radzie miejskiej zasiada wiele nowych osób. Dziś przedstawiamy Mariusza Siewierę.
Nowy członek Rady Miejskiej w Łowiczu podczas listopadowych wyborów kandydował z komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej. Nie jest członkiem PO, a jedynie sympatyzuje z partią Ewy Kopacz. Mieszkaniec osiedla Dąbrowskiego jest jednym z dwóch reprezentantów PO w łowickiej radzie. Samorządowcowi zaufali mieszkańcy okręgu wyborczego nr 13, gdzie zdobył 131 głosów.
Mariusz Siewiera jest radnym opozycyjnym, który uważnie patrzy burmistrzowi Krzysztofowi Kalińskiemu na ręce. Mimo tego, że jest bardzo młodym stażem samorządowcem, to w łowickiej radzie miasta należy do najbardziej aktywnych jej członków.
- Posiadam doświadczenie w zarządzaniu finansami zdobyte podczas pracy w administracji publicznej, uzyskane podczas 9-letniej pracy w centrali Agencji Rynku Rolnego w Warszawie - mówi Mariusz Siewiera. - Ponadto pracowałem i zdobywałem doświadczenie między innymi w Zakładzie Przetwórstwa Owoców i Warzyw Agros w Łowiczu, w Stadninie Koni Walewice oraz prowadziłem własną działalność gospodarczą.
Łowiczanin działa także na kanwie społecznej. Od dziecka lubił tańczyć i śpiewać. Swoje pasje rozwijał m. in. w grupie tańca towarzyskiego Drops oraz foklorystycznych Koderkach. Przygodę z folklorem kontynuował podczas studiów w stołecznej grupie Promni. 38-latek od 18 lat honorowo oddaje krew.
- Jednym z moich marzeń jest Łowicz tętniący życiem, w którym świetnie będą się czuły wszystkie pokolenia mieszkańców - mówi radny, który chce powstrzymać migrację młodych łowiczan za pracą.
W ciągu najbliższych czterech lat Mariusz Siewiera będzie działał na rzecz poprawy miejskiej infrastruktury drogowej, powstania boiska wielofunkcyjnego przy SP nr 2, utworzenia nowych miejsc pracy oraz uzdrowienia miejskich finansów i zwiększenia przez ratusz wykorzystania funduszy unijnych. Nie mniej ważne dla 38-latka jest usprawnienie funkcjonowania MZK tak, aby miejskie autobusy lepiej skomunikować z pociągami.
Sympatyk PO postuluje też wprowadzenie Karty Łowickiej, która pozwoli osobom płacącym do miejskiej kasy podatki na darmowe przejazdy autobusami MZK.