Rentgen samorządowy: Paweł Pięta, radny miejski z Łowicza

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Rentgen samorządowy: Paweł Pięta, radny miejski z Łowicza

Rafał Klepczarek

Kim są ludzie, którzy współrządzą Łowiczem? Po ostatnich wyborach samorządowych w radzie miejskiej zasiada wiele nowych osób. Dziś przedstawiamy Pawła Piętę.

Nowy członek Rady Miejskiej w Łowiczu podczas listopadowych wyborów kandydował z komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej. Paweł Pięta jest jednym z dwóch reprezentantów PO w łowickiej radzie. Samorządowcowi zaufali mieszkańcy okręgu wyborczego nr 14, gdzie zdobył 120 głosów.

Paweł Pięta zapytany o swój status w radzie miasta odparł, że jest w opozycji do "układów i znajomości". - Jestem natomiast otwarty na wszystkie inicjatywy, które mają na celu dobro miasta, a nie prywatne interesy - dodaje przedstawiciel PO w łowickiej radzie.

Paweł Pięta nie jest członkiem partii Ewy Kopacz, ale sympatykiem PO. - Jako Latarnik Polski Cyfrowej szukałem miejsca, w którym mógłbym za darmo prowadzić kursy komputerowe dla seniorów -mówi 35-letni łowiczanin. - Byłem w różnych miejscach i dopiero osoby związane z PO za darmo zaoferowały mi miejsce do takich warsztatów. Cenię sobie to, że działacze PO nie oczekują w zamian dowodów wdzięczności.

Nowy członek Rady Miejskiej w Łowiczu nie kryje, że inaczej wyobrażał sobie pracę na forum samorządowym. - Przed pierwszą sesją rady miasta byłem tak stremowany, że przyszedłem wcześniej, aby usiąść przy stole obrad - opowiada Paweł Pięta. - W rozmowie z burmistrzem Krzysztofem Kalińskim okazało się, że jest to chyba najmłodsza wiekiem jej członków rada miasta po 1989 roku. Myślałem, że razem zmienimy Łowicz na lepsze. Tymczasem okazało się, że ta nasza młodość zaginęła gdzieś w gąszczu układów. Żal człowiekowi, bo mogło być znacznie lepiej - dodaje samorządowiec.

Radny PO na forum rady chce pilnować, aby podatki płacone przez łowiczan szły na zadania, które będą służyły całej społeczności miasta, a nie tylko wybranym jednostkom.

- Nie wiem, czy Łowicz ma szansę na to, aby stać się centrum gospodarczym, ale musimy robić wszystko, aby mieszkańcom miasta żyło się komfortowo. Wiele osób, podobnie jak ja, dojeżdża do pracy i uważam, że więcej miejskich imprez powinno odbywać się w weekendy, abyśmy mogli brać w nich udział wspólnie z naszymi pociechami.

Rafał Klepczarek

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.