Rolnik spod Łowicza przywłaszczył sobie robota wartego 330 tys. zł. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia
Właściciel nagradzanego przez Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach gospodarstwa w gminie Bielawy w Łowickiem został oskarżony o przywłaszczenie robota udojowego o wartości 330 tysięcy złotych.
Prokuratura Rejonowa w Łowiczu akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do Sądu Okręgowego w Łodzi. 31-letni hodowca bydła przyznał się do winy.
Z ustaleń śledczych wynika, że we wrześniu 2014 roku między firmą z Wrocławia a oskarżonym prowadzącym duże gospodarstwo rolne, została zawarta umowa na zakup robota udojowego Astronaut firmy Lely.
Zgodnie z nią rolnik był zobowiązany zwrócić drogi sprzęt na każde wezwanie pożyczkodawcy, który był właścicielem robota udojowego. Mężczyzna nie spłacał zaciągniętej pożyczki, więc firma w 2017 roku rozwiązała z nim umowę i zażądała zwrotu robota w ciągu tygodnia.
Oskarżony go nie oddał, więc pracownicy firmy przy wsparciu funkcjonariuszy policji odebrali urządzenie na początku tego roku.
Z aktu oskarżenia wynika, że 31-latek przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia zgodne z materiałem dowodowym. Wyjaśnił śledczym, że nie spłacał pożyczki i nie oddawał robota, gdyż w branży rolnej panowała trudna sytuacja i nie miał pieniędzy na spłatę zaciągniętych zobowiązań finansowych.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia za przywłaszczenie mienia o znacznej wartości. Jego sprawa trafi na wokandę Sądu Rejonowego w Łodzi w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy.
Z naszych informacji wynika, że oskarżony był właścicielem jednej z najnowocześniejszych w pełni zautomatyzowanych obór w województwie łódzkim.