Romuald Kłosiński nie będzie kierował I LO w Łowiczu
Romuald Kłosiński nie będzie dyrektorem I Liceum Ogólnokształcącego w Łowiczu. Mieszkaniec powiatu łowickiego wygrał konkurs na to stanowisko, ale po rozmowie ze starostą łowickim Krzysztofem Figatem złożył w tym tygodniu oficjalną rezygnację.
W powiatowym konkursie 19 grudnia Romuald Kłosiński, który w I LO uczył matematyki w latach 1996-98, pokonał Agnieszkę Kalinowską-Pawłowską, nauczycielkę historii w II Liceum Ogólnokształcącym.
W tym tygodniu mieszkaniec powiatu łowickiego finalizował swoje zatrudnienie w szkole, której jest absolwentem. Podczas rozmowy ze starostą Figatem okazało się, że działający w stolicy w bankowej branży IT kandydat na dyrektora ma znacznie większe oczekiwania finansowe niż możliwości starostwa.
Dyrektorzy powiatowych placówek oświatowych zarabiają po ponad 5 tys. zł brutto miesięcznie. Kłosińskiemu, który chciał kierować I LO jak menadżer, a nie pedagog, zaproponowano o 1 tys. zł więcej. Była to jednak kwota poniżej jego oczekiwań.
Mieszkaniec powiatu łowickiego w mieście nad Bzurą prowadzi także klub squashowy. Jako dyrektor samorządowej szkoły musiałby zrezygnować z prowadzenia działalności gospodarczej. Kłosiński nie zgodził się na to.
Kandydat na dyrektora oczekiwał także, że powiat podpisze z nim umowę menadżerską, ale nie pozwala na to prawo, które stanowi, że zarządzający szkołą prowadzi ją na podstawie powołania.
- Szkoda, że tak wyszło, gdyż pan Kłosiński miał inne spojrzenie na szkołę niż obecni dyrektorzy – informuje starosta Krzysztof Figat. – W tej sytuacji podjęliśmy decyzję, że ponownie ogłosimy konkurs na to stanowisko.
W ferie dyrektorskie obowiązki powierzone zostaną natomiast Ewie Bury, która była jedyną kandydatką na dyrektora ZSP nr 4 w Łowiczu.