Rower miejski pojawił się na horyzoncie

Czytaj dalej
Fot. Dekada
Sławomir Burzyński

Rower miejski pojawił się na horyzoncie

Sławomir Burzyński

W minionym roku ratusz odrzucił propozycję uruchomienia sieci rowerów publicznych w ramach budżetu obywatelskiego. Teraz ten temat wraca.

W ostatni czwartek, 30 marca do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi wybrali się samochodem skierniewiccy urzędnicy, by skierniewiczanie mieli możliwość poruszania się rowerami. A konkretnie rowerami publicznymi. Przynajmniej taki był plan, a terminy napięte.

- Informację o możliwości udziału w tym projekcie dostaliśmy w ostatni piątek, 24 marca, a termin złożenia dokumentów był do wtorku, 28 marca. Tempo więc szalone. Czasu było bardzo mało, ale zdążyliśmy. Do Łodzi jedziemy omawiać szczegóły - mówi Zbigniew Sawicki, naczelnik wydziału pozyskiwania środków zewnętrznych.

Propozycja wyszła od Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Wymyślono, żeby w miastach, do których ta kolej dociera, umożliwić mieszkańcom poruszanie się po mieście oraz dojazd pod dworzec wypożyczonymi rowerami.

Pomysł wzorowany jest na sieci miejskich rowerów publicznych, która działa już w większych polskich miastach.

- Na przykład w Krakowie czy Łodzi, gdzie można wypożyczyć miejski rower na jednej w wielu ulicznych stacji rowerowych - mówi Zbigniew Sawicki.

W Łodzi pierwsze 20 minut korzystania z roweru jest za darmo, a za pełną godzinę trzeba zapłacić złotówkę. Rower wypożycza się - za pośrednictwem Internetu (aplikacja w telefonie lub terminal przy stacji rowerowej) - oraz zwraca na dowolnej stacji. Z kolei w Krakowie jest też możliwość abonamentu, na przykład miesięczny z możliwością korzystania przez godzinę dziennie kosztuje 19 zł.

- Myślę, że u nas stawki byłyby podobne. Wyznaczyliśmy miejsca na 14 stacji pośrednich i końcowych, gdzie byłaby możliwość zwrotu oraz wypożyczenia jednego z ośmiu do dziesięciu rowerów - informuje naczelnik.

Sprawa jest świeża i brak jeszcze konkretnego terminu uruchomienia skierniewickiego roweru publicznego. Wstępnie mowa jest o jesieni. Wiadomo, że miasto musiałoby dołożyć około 150 tys. złotych.

Stacje rowerowe ze stojakami oraz rowerami do wypożyczenia mają być usytuowane przy następujących ulicach (projekt):

Kolbego (obok przystanku PKP), przy skrzyżowaniach ulic Skłodowskiej i Kubusia Puchatka, Rawskiej i Trzcińskiej, Niepodległości i Kopernika, Nowobielańskiej i Armii Krajowej, Makowskiej i Żurawiej, przy Bielańskiej (okolice wiaduktu), Sienkiewicza (przy bramie parkowej), Wita Stwosza (obok kina Polonez), Szarych Szeregów (skwer), Batorego (przy wjeździe do PWSZ), Konwaliowej (zalew), w Rynku (przy wjeździe od ulicy Strykowskiej) oraz na placu Dworcowym.

Do tematu wrócimy.

Sławomir Burzyński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.